Platforma znów chce wygrywać w Raciborzu
Kilku parlamentarzystów Platformy Obywatelskiej przyjechało do Raciborza, aby promować program wyborczy swojego ugrupowania. Najpierw spotkali się z mediami na rynku, a później z mieszkańcami na Zamku Piastowskim.
– Przyjechaliśmy do was, aby porozmawiać o nurtujących Was problemach, ale też o ważnych sprawach dla przyszłości – rozpoczęła konferencję Gabriela Lenartowicz. Jak przypomniała pani poseł, parlamentarzyści przyjechali do Raciborza w ramach akcji Platformy Obywatelskiej odbywającej się na Śląsku pt. „Kierunek przyszłość”. – Bo o przyszłości chcemy rozmawiać, ale chcemy przede wszystkim posłuchać, czego oczekujecie od nas – jakiej Polski, jakiego regionu. Chcemy uprawiać poważną politykę, a nie politykierstwo. Chcemy rozmawiać o ludzkich sprawach i ludzkich problemach, a nie o wojnach ideologicznych. Czas na to, aby pomyśleć o przyszłości Polek i Polaków, raciborzanek i raciborzan – mówiła do zgromadzonych na raciborskim rynku. I jak dodała pani poseł, wcześniej rozmawiali z lokalnymi przedsiębiorcami, aby poznać ich problemy, a przede wszystkim opinie dotyczące drożejących cen energii. – Dowiedzieliśmy się wielu ciekawych rzeczy i wysłuchaliśmy bardzo wiele propozycji, które będziemy chcieli przełożyć na naszą pracę parlamentarną – powiedziała posłanka ziemi raciborskiej.
Oprócz posłanki Lenartowicz, z mieszkańcami spotkali się: posłanka Marzena Okła-Drewnowicz, były marszałek województwa śląskiego a obecnie poseł Wojciech Saługa, poseł Mateusz Bochenek, poseł Maciej Lasek, były marszałek województwa małopolskiego a obecnie poseł Marek Sowa, wicestarościna Ewa Lewandowska i radny powiatowy Piotr Olender (szef PO w radzie powiatu).
Wojciech Saługa: wierzymy, że wygramy każde wybory
Spośród posłów głos zabrał m.in. Wojciech Saługa. – Przyjechaliśmy tutaj do Was, aby Wam powiedzieć, że: chcemy wygrać najbliższe wybory parlamentarne. I wszystkie kolejne wybory. Chcemy Wam powiedzieć, że wierzymy, w to, że wygramy i chcemy wziąć odpowiedzialność za Państwo, za Polskę, która będzie demokratyczna, sprawiedliwa, zamożna i bezpieczna. Wiemy, że aby to zrobić, musimy przekonać Państwa, że mamy energię walczyć, że wzięliśmy się do pracy i że musimy Was przekonać, że mamy program – powiedział były marszałek województwa śląskiego.
Jak tłumaczył, politycy wybrali Racibórz na spotkanie, bo to „niezwykle ważne miejsce, na mapie województwa śląskiego”. – Tu kiedyś wygrywaliśmy bardzo mocno wybory i chcemy to powtarzać – podkreślał poseł. Jednocześnie stwierdził, że Racibórz to „taki Śląsk w pigułce”. – Wspaniale działający samorząd, wspaniałe firmy, które prężnie działają. Ale także problemy, chociażby Rafako. Znamy te problemy, będziemy się starać, staramy się pomóc rozwiązać sytuację tej jakże zacnej dla polskiej gospodarki firmy. Wspieramy świetnie działający samorząd powiatowy, jeden z lepszych w Polsce, jeden z lepszych w pozyskiwaniu środków europejskich, chociażby współrealizujący drogę Racibórz – Pszczyna, która otworzy to miasto na resztę Śląska – kontynuował polityk PO.
Politycy w trakcie swojej wizyty spotkali się z mieszkańcami na dziedzińcu Zamku Piastowskiego w Raciborzu. Przywitał ich tam starosta Grzegorz Swoboda. Gościli tam również m.in.: wójt Nędzy Anna Iskała, była burmistrz Kuźni Raciborskiej Rita Serafin,dyrektor Zamku Piastowskiego w Raciborzu Krystyna Niklewicz, radni powiatowi Tomasz Cofała i Artur Wierzbicki, były prezydent Raciborza obecnie radny miejski Mirosław Lenk i radny z Krzanowic Andrzej Woźniak. – Wizyta parlamentarzystów na naszym terenie świadczy o tym, że ziemia raciborska zostaje zauważana – powiedział starosta Swoboda.
Ewa Lewandowska: politycy przyjechali poznać problemy
Ewa Lewandowska dziękowała parlamentarzystom, że przyjechali na ziemię raciborską. Ale jak zaznaczyła E. Lewandowska, politycy przyjechali do Raciborza nie tylko po to, aby spotkać się z mediami, ale aby porozmawiać z przedstawicielami firm oraz z mieszkańcami i poznać ich problemy. Dalej zapraszała mieszkańców na Zamek Piastowski w Raciborzu, gdzie kontynuowano rozmowy. – Jest tam jeszcze wiele do zrobienia. Liczymy na środki unijne, które będziemy mogli za pomocą wniosków uzyskać oraz realizować nasze pomysły – podsumowała E. Lewandowska.
(mad)