Fica o tablicach historycznych: za niskie, przeszkadzają, są chaotycznie poustawiane
Radny opozycji, były szef komisji gospodarki Marcin Fica pogniewał się na wiceprezydenta Dawida Wacławczyka. Uważa, że ten zapomniał o nim przy promocji nowych tablic historycznych z widokami miasta Ratibor. – Dlaczego jako inicjator postawienia tablic historycznych nie zostałem powiadomiony o wyborze wykonania tych tablic? – dziwi się w interpelacji do Prezydenta Polowego.
M. Fica zarzuca pierwszemu zastępcy prezydenta, że ten nie wspomniał w wywiadach medialnych o spotkaniach radnego z historykami, z kolekcjonerem starych pocztówek Henrykiem Sowikiem oraz z przedstawicielem gminy żydowskiej, który miał przygotować dane o synagodze jak i innych obiektach żydowskich w Raciborzu.
– W rozmowie z prezydentem Dawidem Wacławczykiem w marcu otrzymałem od niego zapewnienie, że jak zostaną wybrane formy tych tablic, to zostanę zaproszony na spotkanie w celu omówienia i zaakceptowania tego projektu – żali się radny, czując się pominięty w finalnym etapie projektu z tablicami.
W swojej krytyce pod adresem Wacławczyka radny idzie dalej:
Przyglądając się wykonaniu tych tablic uważam, że gorzej już nie mogły zostać wykonane.
I punktuje:
1. konserwator zabytków wyraziła zgodę na ich umieszczenie, mimo że tak dba o historyczną zabudowę,
2. ustawienie tablic jest bardzo chaotyczne,
3. tablica na ulicy Szewskiej stoi na środku chodnika, powoduje utrudnienia dla pieszych,
4. tablica przy galerii na Rynku jest tak ustawiona, że trzeba wejść pod sam mur budynku,
5. tablice są zbyt niskie, żeby były zauważalne,
6. brakuje oznakowania kodem QR, dzięki któremu można by się dowiedzieć więcej o historii tego miejsca,
7. brakuje szerszego opisu na tych tablicach, ponieważ informacja o tych miejscach jest lakoniczna,
8. brak jest wskazania kierunku lokalizacji następnej tablicy,
Radny Fica skontaktował się z zastępcą Dariusza Polowego i podzielił się z nim swymi uwagami na temat tablic. Co usłyszał o wiceprezydenta?
– W rozmowie z prezydentem Wacławczykiem w dniu 21 lipca usłyszałem, że co ja chcę od tych tablic, przecież dziennikarzom się bardzo podobają – zaznaczył w interpelacji M. Fica.
Wiceprezydent Wacławczyk przebywa aktualnie na urlopie. Podczas lipcowej konferencji prasowej na Rynku wspomniał, że wśród osób zaangażowanych w ustawienie tablic był również Marcin Fica i to radny skutecznie wnioskował o zabezpieczenie środków budżetowych na ten cel w 2021 roku. Wacławczyk zaznaczył przy tym, że to on sam składał jeszcze jako radny interpelację związaną z tablicami.
Zapytania Marcina Ficy są z 26 lipca. Odpowiedzi na interpelacje radnych są zwykle udzielane przez prezydentów w terminie ok. dwóch tygodni. Powinny być gotowe przed posiedzeniami komisji branżowych w sierpniu.
(m)
13 za 55
13 tablic, które ustawiono w Raciborzu, kosztowało podatników 55 tys. 755 zł i 90 gr. Zamówiono je w firmie Puczyński mała architektura