EKONOWINY: W całej Europie chcą oddychać czystym powietrzem
Niedawno Unia Europejska ogłosiła pakiet „Fit for 55”, czyli „Gotowi na 55”, w którym ujęty został zestaw nowych przepisów klimatycznych. Pakiet nowych regulacji prawnych w tym zakresie był jednym z głównych paneli dyskusyjnych pierwszego dnia Śląskiego Konwentu Klimatycznego odbywającego się na Stadionie Śląskim.
Dla przypomnienia, „Fit for 55” to pakiet aktów prawnych odnoszący się do 55 procent, czyli nowego celu przejściowego redukcji emisji w Unii Europejskiej na 2030 rok. Niedawno ten cel został podwyższony – wcześniej UE miała cel redukcji emisji gazów cieplarnianych o 40 proc. względem 1990 roku. Emisje gazów cieplarnianych nadal rosną w niektórych sektorach, takich jak na przykład transport. W Europie pojawiają się też liczne głosy, że nawet obecne zwiększone cele redukcyjne są mało skuteczne, a tym samym nie stanowią skutecznego antidotum na postępujące zagrożenie niszczenia klimatu.
Jednym z głównych tematów dyskusji była wymiana źródeł ciepła. Piotr Łyczko, wicedyrektor Departamentu Ochrony Środowiska Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego mówił o skutecznych regulacjach obowiązujących w jego regionie.
– Regulacje bywają drastyczne, ale są skuteczne. Trzeba jednak mieć mieszkańców po swojej stronie. W naszym przypadku jest to aż 80 proc. poparcia tych rozwiązań ze strony mieszkańców. Wdrażane są zakazy stosowania paliw kopalnych. Podjęliśmy siedem lokalnych uchwał antysmogowych eliminujących kotły. Emisja szkodliwego pyłu PM 10 pyłek spadła o 45 procent – argumentował Piotr Łyczko.
Nieco inaczej sytuacja wygląda na Słowacji. – U nas samorządy nie są upoważnione do nakładania kar. To się dzieje odgórnie, przez ustawę, ale także dodatkowe regulacje. Doceniam moc edukacji, ale póki sami mieszkańcy nie zorientują się, co im szkodzi, co niszczy ich zdrowie, to żadnych kroków nie podejmą. Potrzebujemy liderów. Problemem jest dezinformacja. Ludzie nie lubią zmian. Ustawa już trzy razy spadała z porządku obrad. Politycy się wycofują. Powtarzam, edukacja jest potrzebna, trzeba jednak pracować z ludźmi. W tym celu stworzymy Centra Ekologiczne. Powołaliśmy menedżerów czystości powietrza. Komunikują na poziomie krajowym, biorą udział w tworzeniu prawa. Istnieje sieć monitorująca czystość powietrza – zwracała uwagę Dana Gavalierova z Departamentu Rozwoju Regionalnego Samorządowego Kraju Żylińskiego.
Wilhelmus de Wilt, przedstawiciel Dyrekcji Generalnej ds. Środowiska Unii Europejskiej podkreślił, że w samym procesie wymiany źródeł ciepła na ekologiczne ważnym aspektem są procedury. – Powinny być one jak najprostsze i łatwe do realizacji – dodał.
– Naszym problemem jest ubóstwo energetyczne. Ludzi często nie stać na wymianę źródeł ciepła albo po prostu nie wiedzą jak się za to skutecznie zabrać. Tymczasem zabija nas benzopiren, jesteśmy w Europie niechlubnym przykładem. Czechy i Słowacja mają lepsze wyniki. My traktujemy atmosferę jak ściek. A przyszłością jest wiatr i słońce, może atom, wodór i zelektryfikowany transport. Nawet Chińczycy to zrozumieli i nikt ich nie naciskał. Czas z tego wyciągnąć odpowiednie wnioski – podsumował Marcin Popkiewicz, analityk megatrendów, ekspert i dziennikarz.
(eco)
Za treści zawarte w publikacji dofinansowanej ze środków WFOŚiGW w Katowicach odpowiedzialność ponosi Redakcja