Piórem naczelnego: Polityka na kolanach
Mariusz Weidner Redaktor naczelny Nowin Raciborskich.
Jak asa z rękawa wyjął prezydent Polowy zawiadomienie do prokuratury w sprawie, która miała miejsce w urzędzie, na posiedzeniu komisji gospodarki. Opisujemy ją na bieżąco, a zwroty akcji są niczym w hollywoodzkim thrillerze. Wydawałoby się, że niewinne żarty dwóch nestorów samorządu przejdą bez echa. Na gruncie towarzyskim podobno wszystko zostało wyjaśnione. Tymczasem temat rozgrywa się na poziomie prawników i ociera się o organy ścigania. Oczywiście w tle jest rywalizacja polityczna i samorządowcy nie szczędzą sobie rewanżu za wcześniejsze ruchy „podejrzanego” Piotra Klimy. Jednak podejście głowy miasta ma swoje uzasadnienie i trudno byłoby mu machnąć na sprawę ręką, a później czerwienić się ze wstydu, że nie reagował na czas. Ta kadencja władz miasta jest wyjątkowa, bo animozje wybuchły w obozie niedawnych zwycięzców, a teraz jak widać wrogów i to na serio. Konflikty zamiast rozejść się po kościach raczej eskalują i żadna ze stron nie zamierza odpuścić. W przypadku prezydenta i przewodniczącego Klimy to starcie dwóch osobowości. Pamiętajmy, że pan Piotr kiedyś był gotów być głową miasta. Miasto na tym wszystkim traci, ale miejmy nadzieję, że po burzy wyjdzie w końcu słońce i w samorządzie będziemy zajmować się nowymi inwestycjami, a nie przepychankami.