Krzanowicki raj dla miłośników ekologii. Piknik na rynku, smaki dla duszy i ciała
Kilka stoisk z ekologiczną żywnością i wyrobami stanęło przy krzanowickim rynku. To debiut takiego wydarzenia w tej gminie, choć mającego wzięcie w innych częściach naszego regionu. Czy inicjatywa wpisze się na stałe w tę miejscowość po jarmarkach staroci, które odbywają się tam dwa razy do roku? Spytaliśmy o to burmistrza Andrzeja Strzedullę.
Krzanowice festynem ekologicznym rozpoczęły wakacje, który zorganizowano w niedzielę 25 czerwca. Były stoiska z eko-produktami, występy dzieci i młodzieży, recital Michała Stuchłego, rozstrzygnięcie konkurs recyklingowi bohaterzy, koncert włoskich hitów Duetu Sempre oraz piana party i dmuchańce dla dzieci. Nie zabrakło także bufetu, o który zadbało KGW Morawianki – panie serwowały m.in. langosze.
Burmistrz Krzanowic mówił Nowinom, że w gminie zdecydowano się zrobić coś fajnego w związku z rozpoczęciem wakacji. Padło na Piknik Ekologiczny w ramach którego można było kupić m.in. eko-produkty. Czy będzie to stała inicjatywa? – To pierwsza edycja, zaprosiliśmy lokalnych wystawców, którzy mają jakieś eko-produkty, aby do nas na rynek się zgłosili. Odpowiedź była od kilku podmiotów. Myślę, że będziemy to kontynuowali – mówił nam Andrzej Strzedulla. Pytany, czy skusił się na jakiś wyrób, burmistrz zdradził, że kupił słoik miodu, do czego zachęcał też innych.
(mad)