Gałęzie utrudniają dojazd do dworca kolejowego w Nędzy
Zarośnięta droga dojazdowa do dworca kolejowego w Nędzy zasmuciła przewodniczącego rady Gerarda Przybyłę. Prosi wójt o interwencję. – Czy można byłoby uczulić na to kolej? – pyta.
Przewodniczący temat poruszył na ostatniej sesji rady gminy, prosząc wójt Annę Iskałę o interwencję w Polskich Kolejach Państwowych. – Tak, aby przynajmniej poobcinano część tych gałęzi drzew, które wchodzą do połowy drogi – radził.
Wójt zapowiedziała, że będzie interweniowała w PKP. – Tam powoli problem osobówką jest dojechać teraz – alarmował Przybyła.
(mad)