Czy prezydent Polowy zgłosił radnych opozycji odpowiednim organom, tak jak zapowiedział?

Szukalska przyznała, że do podjęcia tematu sprowokowała ją odpowiedź prezydenta na uwagę radnego Marcina Ficy.

Ten wypomniał Polowemu, że pomija wkład, jak sam zaznaczył tzw. radnych hamulcowych, czyli tych opozycyjnych, przy przebudowie ul. Staszica. Prace właśnie ruszyły. To rajcy z Razem dla Raciborza podnosili potrzebę remontu drogi, przekazali pieniądze na dokumentację projektową.

Dariusz Polowy odparł na sesji, że nie śmiałby używać takiego obraźliwego określenia pod adresem radnego Ficy i dlatego tak nie powiedział. Dialog z radnym wywołał u niego wesołość.

Do śmiechu nie było liderce Niezależnych Michała Fity. Powiedziała, że rusza kampania wyborcza (wybory samorządowe są 7 kwietnia), a niektórzy już mocno weszli w okres kampanijny. Jako radna drugiej kadencji, bazując na własnych doświadczeniach, oceniła, że zmienił się poziom mowy nienawiści, tzw. hejtu internetowego. – W ostatnim czasie wyjątkowo zaostrzył się, zintensyfikował, a zbiegło się to wraz z zakończeniem naszej współpracy koalicyjnej w samorządzie – powiedziała pod koniec styczniowej sesji rady miasta.

Przypomniała słowa prezydenta, że ten nie czyta komentarzy internetowych, to wystąpił wraz z zastępcami na konferencji prasowej w urzędzie i prezentował hejterskie hasła. – Panowie prezydenci utożsamili się z hejterskimi hasłami, powielili hejt internetowy. Powinno być wam wstyd, bo raciborski hejt przybrał twarze trzech prezydentów. Wy sprawujecie funkcje, jesteście reprezentantami miasta – zarzuciła włodarzom. Podkreśliła, że relacje z konferencji oglądają dzieci i zachowanie urzędników nie jest godne sprawowanych przez nich funkcji. Konferencję z listopada 2023 roku nazwała niechlubną.

– Mam nadzieję, że panowie się zreflektowaliście i już nie będziecie promowali hejtu – mówiła na sesji w grudniu.

Przypomniała, że Dariusz Polowy „wygrażał się, że odpowiednie organy zajmą się radnymi”. – Czy pan zrealizował obietnicę zgłoszenia sprawy do tych organów? Jakiej treści było zgłoszenie? – dopytywała Anna Szukalska.

Prezydent odparł, że potrzeba na to rzetelnej odpowiedzi na piśmie. – Odpowiem pani, jakie pisma wystosowano ze strony urzędu, lub ode mnie osobiście – zadeklarował prezydent Raciborza.

(ma.w)