Różowe światła nad regionem. To nie UFO, a zorza polarna
Seria rozbłysków słonecznych w ostatnim tygodniu przyniosła unikalne zjawisko atmosferyczne w nocy z 10 na 11 maja. Nad regionem doskonale widoczna była prawdziwa zorza polarna, czyli świecenie naładowanych cząstek w górnych warstwach atmosfery.
Skąd się wzięła zorza polarna nad Śląskiem? Dwa dni wcześniej zaobserwowano potężne rozbłyski słoneczne, które zostały uwolnione bezpośrednio w kierunku naszej planety. Obserwatorzy zapowiadali, że w nocy 10-11 maja także w naszym kraju obserwować będzie można zjawisko znane głównie z terenów podbiegunowych – zorzę polarną. Zjawisko to było doskonale widoczne także na naszej szerokości geograficznej.
(sk)