Starają się o przenosiny prochów Carla Ulitzki z Berlina do Raciborza
W kolejnym roku po 150. rocznicy urodzin i 70. rocznicy śmierci ks. Ulitzki zainicjowano utworzenie społecznego, obywatelskiego komitetu, którego celem jest upamiętnienie Carla Ulitzki w przestrzeni miejskiej miasta Raciborza. Zrzesza lokalnych społeczników – naukowców, urzędników, radnych, ludzi kultury oraz duchownych.
Miał kluczowy wpływ na region
Ks. Carl Ulitzka był w okresie międzywojennym największym moralnym i politycznym autorytetem na Górnym Śląsku. Nie stronił też od ważnych urzędów. Jako przewodniczący górnośląskiej partii Centrum miał długo kluczowy wpływ na życie regionu. Dwukrotnie wygnany z Raciborza. W 1939 usunięty z parafii przez nazistów, a w 1945 roku przez nowe, powojenne władze. Teraz raciborskie elity domagają się upamiętnienia i przeniesienia jego szczątków do Raciborza.
Pamięć o Carlu Ulitzce (1873-1953) jest w Raciborzu ciągle żywa. Wspomina się go często w najstarszej dzielnicy miasta, Starej Wsi, gdzie prałat pełnił funkcję proboszcza. Był pełnym dobroci duszpasterzem oraz wyśmienitym zarządcą – budowniczym nie tylko kościołów, ale także wielu budynków użyteczności publicznej.
W ostatnich latach stał się on również obiektem zainteresowania historyków. W czasie plebiscytu był Carl Ulitzka jednym z kluczowych liderów po stronie niemieckiej. Był niestrudzonym zwolennikiem niezależności i samorządności Górnego Śląska. Działał przede wszystkim na rzecz wielojęzyczności i wielokulturowości całego regionu i jego silnej pozycji gospodarczej, społecznej i moralnej. Dla Carla Ulitzki najważniejsze było uzyskanie niezależności od centralnych ośrodków władzy i uzyskanie prawa do podejmowania decyzji dotyczących regionu na miejscu, co udało się zrealizować przez utworzenie Prowincji Górnośląskiej z siedzibę sejmiku w Raciborzu.
Skazany na wygnanie
O ochronę kultury i języka polskiego walczył również wtedy, kiedy prawa do jego używania zostały znacznie ograniczone i ostatecznie zakazane przez władze nazistowskie. W związku z tym w czasach hitlerowskich Ulitzka uchodził za „zdrajcę ojczyzny” [w sensie Niemiec, przyp. autorka], a za swoją działalność na rzecz tradycji i języka polskiego doświadczył licznych represji. W lipcu 1939 r. został skazany na wygnanie z ojczyzny i musiał opuścić terytorium Śląska.
Najbardziej tragiczny jest fakt, że ten konsekwentny obrońca tradycji i kultury polskiej na etnicznie zróżnicowanym Górnym Śląsku, pod groźbami ze strony dawnych powstańców śląskich w sierpniu 1945 roku musiał po raz kolejny opuścić Racibórz. Przepędzony pod groźbą śmierci, opuścił z bólem serca na zawsze tych, których uważał za swoich najbliższych: parafian z kościoła św. Mikołaja, którym przez wiele lat wiernie posługiwał. Zmarł kilka lat później w Berlinie. Do dziś zresztą, bardzo niesłusznie, uchodzi Ulitzka za germanizatora i „polakożercę”.
Rozgłos po filmie
Jednym z potomków parafian Starej Wsi jest ks. prof. dr hab. Konrad Glombik. Od wielu lat działa on na rzecz uhonorowania ks. Ulitzki. Ksiądz profesor od lat bezskutecznie zabiegał o nadanie nazwy skrzyżowaniu później nazwanego rondem Solidarności. Nieco rozgłosu nadały sprawie filmy Adriana Szczypińskiego, które przypomniały życiorys Ulitzki szerszemu gronu. Filmy stały się inspiracją do zorganizowania konferencji naukowej na temat tego polityka i duchownego w Muzeum w Raciborzu w październiku ubiegłego roku.
W listopadzie 2023 roku, który był 150. rocznicą urodzin i 70. rocznicą śmierci ks. Ulitzki, zostało zainicjowane utworzenie społecznego, obywatelskiego komitetu, którego celem jest upamiętnienie Carla Ulitzki w przestrzeni miejskiej miasta Raciborza. Zrzesza on lokalnych społeczników, pośród których znajdują się naukowcy, urzędnicy, radni, ludzie kultury oraz duchowni.
W założeniach działalności Społecznego Komitetu Uhonorowania ks. prałata Carla Ulitzki znajdują się dwa główne punkty. Jednym z nich jest utworzenie skweru wraz z rzeźbą poświęconą imieniu i pamięci ks. Ulitzki. Społecznicy zrzeszeni w komitecie zamierzają również wypełnić ostatnie życzenie Ulitzki, jakim jest miejsce jego pochówku na terenie parafii, w której wiele lat posługiwał.
Komitet stara się więc o przeniesienie jego prochów z Berlina do Raciborza. Byłaby to również okazja do uroczystego pogrzebu z udziałem tak kochanych przez Ulitzkę parafian ze Starej Wsi.
Nie będzie chyba przesadą stwierdzenie, że Ulitzka był najwybitniejszym raciborzaninem XX wieku. Tym ważniejszym, że w czasach hitlerowskich ryzykował życie niosąc posługę kapłańska w języku polskim. Jak również będąc rzecznikiem wielokulturowego charakteru miasta i całego regionu. W tym sensie jest on wspaniałym symbolem ponadnarodowego pojednania.
Natalia Klimaschka
W skład Społecznego Komitetu Uhonorowania ks. prałata Carla Ulitzki wchodzą: ks. prof. dr hab. Konrad Glombik – przewodniczący społecznego komitetu – profesor teologii moralnej na Uniwersytecie Opolskim, badacz życiorysu ks. Ulitzki. Natalia Klimaschka – sekretarz społecznego komitetu – historyk, realizator filmowy, dziennikarz-regionalista. Dawid Wacławczyk, Radny miejski, były wiceprezydent Raciborza, przewodnik turystyczny.
Adrian Szczypiński Raciborski filmowiec, twórca filmów m.in. o ks. Ulitzce.
Mirosław Uliczka – wicedyrektor i nauczyciel Zespołu Szkół Mechanicznych w Raciborzu, krewny ks. Ulitzki, dr Piotr Sput historyk, prezes Towarzystwa Miłośników Ziemi Raciborskiej, członek rady parafialnej przy parafii pw. WNMP w Raciborzu, Romuald Turakiewicz archeolog, dyrektor Muzeum w Raciborzu; Maria Olejarnik Miejska Konserwator Zabytków w Raciborzu.
Helena Draga Nauczycielka w Zespole Szkół Mechanicznych w Raciborzu, członek rady parafialnej parafii św. Mikołaja w Raciborzu-Starej Wsi.
Norbert Halama członek rady parafialnej parafii św. Mikołaja w Raciborzu-Starej Wsi, ks. Krystian Hampel Proboszcz parafii św. Józefa w Raciborzu-Ocicach, ks. Adrian Bombelek proboszcz parafii św. Mikołaja w Raciborzu-Starej Wsi, Piotr Glapa naczelnik wydziału komunalnego w Raciborzu, Robert Lasak Członek raciborskiego stowarzyszenia „Odra 1945”, promotor historii lokalnej, Józef Pluta działacz społeczno-kulturalny, pasjonat wielokulturowej historii Raciborza, Dorota Kurpiela dyrektor żłobka w Raciborzu, przedstawiciel parafii św. Józefa w Raciborzu-Ocicach, Andreas Rim – specjalista w zakresie historii raciborskiego futbolu, członek ziomkostwa śląskiego w Norymberdze, raciborzanin od lat w Niemczech.