Czech kradł na pograniczu. Wpadł, bo zasnął
Do 10 lat więzienia grozi 32-latkowi, obywatelowi Czech. Został zatrzymany przez policjantów z Raciborza. Interweniowali po zgłoszeniu, że na ulicy Zamkowej w samochodzie śpi mężczyzna.
Na miejscu obecni byli już funkcjonariusze Straży Miejskiej. Ci również otrzymali zgłoszenie o śpiącym w aucie. Przebudzony był zdenerwowany obecnością służb. Nie potrafił wyjaśnić, jak się w tym miejscu znalazł. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach informatycznych okazało się, że pojazd skradziono dzień wcześniej w Tworkowie. W samochodzie znajdował się rower, nawigacja, telefon komórkowy i inne przedmioty pochodzące z kradzieży. Ustalono, że w ciągu kilku dni Czech dopuścił się wielu kradzieży oraz włamań na terenie powiatu. Ponadto mężczyzna posiadał przy sobie narkotyki. Usłyszał 8 zarzutów i trafił do tymczasowego aresztu.
(red)