Wybory europejskie: Tusk wzruszony, Kaczyński mobilizuje, Konfederacja zadowolona. Do Brukseli jadą Kohut i Jaki, którzy robili kampanię w Raciborzu
• 21 mandatów dla KO;(37,06%) 20 – dla PiS (36,16%), 6 – dla Konfederacji (12,08%), 3 – dla Trzeciej Drogi (6,91%) i 3 dla Lewicy (6,3%).
• Frekwencja wyniosła ponad 40% – znacznie mniej niż 5 lat temu. To oficjalne dane PKW.
• To pierwsze wybory, które od 10 lat wygrała w Polsce Platforma Obywatelska.
• Patryk Jaki i Łukasz Kohut uzyskali mandat europosła.
• Poniżej progu wyborczego znaleźli się Bezpartyjni Samorządowcy i Polexit.
Polskę będzie reprezentowało w Brukseli 53 europosłów spośród tysiąca kandydatów. W Parlamencie Europejskim zasiądzie 720 europosłów z 27 państw Unii.
Bogdan Zdrojewski i Borys Budka z Koalicji Obywatelskiej oraz Beata Szydło z Prawa i Sprawiedliwości – ta trójka zdobyła największą liczbę głosów, wynika z badania exit poll Ipsos dla TVP. Budka z tego grona jest rekordzistą w skali kraju – zdobył ponad 330 tys. głosów.
Prawo i Sprawiedliwość wygrało w okręgach na wschodzie kraju, Koalicja Obywatelska – w zachodniej części Polski i w Warszawie, a także w województwie podlaskim i warmińsko-mazurskim.
Donald Tusk skomentował wynik eurowyborów na wieczorze wyborczym sztabu Koalicji Obywatelskiej: 10 lat czekaliśmy na pierwsze miejsce na podium. Jestem tak szczęśliwy. Mamy prawo do wzruszenia. Najbardziej dlatego, że mimo niełatwych czasów. Być może nasi wyborcy chcieliby więcej, szybciej, wszystko, natychmiast. Mam poczucie wielkiej satysfakcji, że nie zmarnowaliśmy czasu po 15 października.
Brakuje mi słów wdzięczności dla tych, którzy poszli do wyborów, nasi wyborcy się zmobilizowali, to oni wygrali. Wiara czyni cuda, wierzących w Polskę normalną, bez kompleksów. To coś cudownego.
W Polsce osiągnęliśmy najlepszy wynik jako partia demokratyczna w całej Europie, jesteśmy światłem nadziei dla Europy. To może być jeden z najważniejszych momentów w naszej historii, jesteśmy liderem UE.
W PiS wierzą, że droga do zwycięstwa prezydentury za rok jest otwarta
Jarosław Kaczyński tak skomentował wynik PiS w sztabie partii:
Wciąż jesteśmy, jeśli chodzi o wynik na tym samym poziomie. Wiemy, że ten poziom trzeba podnieść, droga do zwycięstwa jest otwarta. W 2004 podczas pierwszych wyborów europejskich wydawało się, że jest źle, ale ja powiedziałem, że to wyzwanie i rok później zwyciężyliśmy wybory w Polsce. Musimy wyciągać wnioski.
Najważniejsze wybory – prezydenckie i później parlamentarne przed nami, droga do zwycięstwa jest otwarta. Dobra wiadomość – idziemy w jednym kierunku mimo piekielnego ataku na nas. Możemy odbić się do wielkiego skoku ku zwycięstwu. Potrzebny jest biało-czerwony front, on powstanie, przyniesie nam zwycięstwo.
Frekwencja była niska, dziękuję wszystkim, którzy poszli do wyborów.
Mentzen: Unia nie rozwiązuje problemów a je pogłębia
Lider Konfederacji skomentował w sztabie partii – Sławomir Mentzen:
Praworządność w Polsce została wreszcie przywrócona. To jest największy sukces naszego środowiska. Nasi kandydaci włożyli w kampanię dużo ciężkiej pracy. Mamy rewelacyjny wynik. Wierzymy w zmianę kursu UE.
Europa się budzi. Mierzy się z problemami, wojną, migracją, spadkiem konkurencyjności, a Unia nie rozwiązuje ich, a je pogłębia. Wyciągnęliśmy wnioski z poprzedniej kampanii, dokonaliśmy pewnego liftingu, To kawał świetnej roboty.
Sławomir Mentzen uznał wynik wyborczy za największy sukces Konfederacji
TVP Info podało, że mandaty ze Śląska zdobyli:
BUDKA Borys Piotr (Koalicja Obywatelska); JAKI Patryk Tomasz (Prawo i Sprawiedliwość); WIŚNIEWSKA Jadwiga Maria (Prawo i Sprawiedliwość); KOHUT Łukasz Marcin (Koalicja Obywatelska); NYKIEL Mirosława (Koalicja Obywatelska) – mandat niepewny; SOŚNIERZ Dobromir Andrzej (Konfederacja); GRAMATYKA Michał Sebastian (Trzecia Droga) – mandat niepewny
Hołownia: trzeba stabilizować, nie chwiać
Lider Trzeciej Drogi marszałek Sejmu – Szymon Hołownia powiedział:
Europa brunatnieje. Napawa to nas smutkiem. Widzimy to we Francji, w Austrii i Niemczech. Musimy razem, mądrze rządzić Europą. Wygląda że utrzyma się koalicja socjalistów, partii ludowej i liberałów. Trzeba stabilizować, a nie chwiać. Trzeba zadbać o silną wspólnotę, o równość dla tych, którzy jej potrzebują. Trzecia Droga ma się dobrze i jedzie dalej. To były dla nas najtrudniejsze wybory, organizacyjnie i z innych powodów, wyzwań. W małych miastach frekwencja malała, a na wsi w ogóle była abdykacja, odejście od tych wyborów.
Drugi lider Trzeciej Drogi – wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz oświadczył:
Te wybory to był trójskok, kampanie oszczerstw, nienawiści, ten wynik traktujemy z pokorą, odpowiedzialność za rządy kosztuje, zwłaszcza formacje średnie. Szliśmy z przekazem: gospodarka, porozumienie, chcieliśmy być w centrum. Skrajności są bardziej wyraziste i to widać w wynikach wyborów.
W imieniu Lewicy przemawiał w sztabie Robert Biedroń: Te wybory mają ogromne znaczenie dla pokoleń Europy. Wynik potwierdza zwycięstwo demokratycznych sił w Polsce. Ten wynik popłynie w świat. W wielu innych krajach tak nie jest. Siły antyeuropejskie tam zyskały na poparciu. Lewica w PE będzie drugą siłą polityczną. Dla nas to ważny moment, potwierdzenie mandatu wzięcia odpowiedzialności za Polskę, za całą Wspólnotę Europejską. Daliśmy opór populistom.
(ma.w)