100-lecie Lasów Państwowych to moment do celebracji i głębokiej refleksji nad przyszłością lasów
Tomasz Pacia, nadleśniczy Nadleśnictwa Rudy Raciborskie, podkreśla znaczenie wydarzenia zorganizowanego w Rudach z okazji jubileuszu Lasów Państwowych. – Chcemy pokazać, że nasza historia jest bogata – mówi. 100 lat temu, 28 czerwca 1924 r., zostały powołane rozporządzeniem Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Lasy Państwowe – organizacja, która obecnie zarządza przeważającą częścią lasów Skarbu Państwa. Okrągły jubileusz, jak słyszymy, jest okazją do pokazania osiągnięć, trudności i klęsk żywiołowych, z jakimi borykają się leśnicy, a także wyzwań, które stoją przed leśnikami w dobie zmian klimatu.
Czas na dyskusję o przyszłości
„Leśne spotkania na nowe stulecie” – pod takim hasłem w Rudach odbyło się wydarzenie z okazji jubileuszu. Tomasz Pacia podkreśla, że 100 lat to dobra okazja, aby podsumować dorobek tego stulecia, ale także, jak dodaje, by podjąć dyskusję na temat przyszłości i kształtu leśnictwa oraz szerzej gospodarki leśnej na kolejne 100 lat. – Chcielibyśmy, aby głos leśników, ludzi, którzy od 100 lat gospodarują ekosystemami leśnymi, również był słyszalny – podkreśla Pacia.
Kazimierz Szabla o obawach dotyczących przyszłości lasów
O niepokoju względem lasów mówi Kazimierz Szabla, który w przeszłości był nadleśniczym rudzkiego nadleśnictwa, a później dyrektorem Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach. Szabla podkreśla, że choć 100 lat to piękny jubileusz, niepokój o przyszłość lasów jest jeszcze większy. – Nie dlatego, że tymi lasami nie ma kto zarządzać, ani że sposób gospodarowania budzi zaniepokojenie. Problemem są kreowane opinie, tendencje oraz proponowane rozwiązania prawne, które są zabójcze dla środowiska, lasów i ekosystemów leśnych. Choć idee promowane można nazwać szczytnymi, są one oparte na fałszywych przesłankach – mówi Szabla w rozmowie z Nowinami.
Kazimierz Szabla nawiązuje do przekonań, że zaprzestanie wycinek drzew i ograniczenie użytkowania lasów przyczyni się do zachowania bioróżnorodności, oraz że należy minimalizować ingerencję w środowisko, a nawet odsunąć leśników od niektórych obszarów. – To jest tak, jakbyśmy odsunęli lekarzy od leczenia. To jest tak, jakbyśmy odsunęli inżynierów czy architektów od projektowania domów – podkreśla Szabla.
Stwierdza, że obecnie społeczeństwo oczekuje czegoś innego od lasów, ale nie płaci za te oczekiwania. – Jeśli przestaniemy użytkować te lasy na dużych obszarach, to kto zapewni byt tym, którzy są związani z przemysłem drzewnym? To pół miliona ludzi – zaznacza.
W rozmowie z Nowinami podkreśla, że leśnicy nie eksploatują lasów nadmiernie. – Oczywiście, można zmienić i my też uważamy, że należy zmienić zasady gospodarowania, że należy przypisać większą rolę funkcjom społecznym, co ograniczy podaż drewna, ale to wszystko musi być pod kontrolą, po analizie – dodaje. Sam fakt wyłączenia lasów z użytkowania nie zapewni im dobrobytu. – To błąd – wskazuje, dodając, że lasy są obecnie pod presją nie tylko przemysłu, ale także zmian klimatycznych i wymagają aktywnej ochrony.
Nowe wyzwania dla Lasów Państwowych w 100-lecie
– To dla nas moment bardzo ważny, podniosły, ale tak się składa, że po poprzednim 100-letnim okresie rozpoczynamy nowy, i wszystko wskazuje na to, że ten drugi będzie wymagał wielu zmian, na które jesteśmy otwarci – zaznacza z kolei Robert Pabian, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach. Wskazuje na zmieniające się otoczenie, szczególnie w kontekście zmian klimatycznych i przyrodniczych. – To już się dzieje i zawsze się działo, ale teraz dzieje się bardzo szybko, stąd wiele problemów, ponieważ las nie nadąża za tymi zmianami – zaznacza.
Druga zmiana to społeczne oczekiwania wobec lasu. – Las nie należy do leśników, lecz do społeczeństwa, które ma inne spojrzenie i inne wymagania wobec niego. Las to miejsce wytchnienia, ucieczki od miejskiego zgiełku, uprawiania sportu. Oczywiście rozumiemy to nie od dziś, lecz od wielu lat, ale te oczekiwania wciąż rosną, więc musimy dostosować się do zmieniających się warunków – dodaje.
Odbudować wizerunek i znaleźć wspólny język
Robert Pabian, pytany o życzenia z okazji 100-lecia, odpowiada, że przede wszystkim życzy sobie i wszystkim leśnikom odbudowania dobrego wizerunku Lasów Państwowych i leśników. Dodaje, że życzy im również odnalezienia w swoim otoczeniu osób, które będą chciały prowadzić rozmowy, a nie tylko krzyczeć, będą otwarte na dyskusje i będą chciały zrozumieć procesy zachodzące w lesie, które są znane leśnikom. Pabian podkreśla, że to wszystko przyczyni się do znalezienia kompromisu, tworząc miejsce, gdzie wszyscy będą mogli równomiernie korzystać z lasu i czerpać z niego równorzędne korzyści.
Warsztaty dla mieszkańców
W ramach jubileuszu zorganizowano konferencję naukową, podczas której dyskutowano o przyszłości leśnictwa i innych istotnych kwestiach. Dla mieszkańców zaplanowano natomiast dwudniowe warsztaty edukacyjno-naukowe, prezentujące wielofunkcyjną, zrównoważoną gospodarkę leśną. W piątek, 28 czerwca, oraz w sobotę, 29 czerwca, leśnicy zaprosili mieszkańców do parku Zespołu Klasztorno-Pałacowego w Rudach, gdzie mogli odkryć tajniki ich codziennej pracy.
– Każdy, kto przyjdzie, będzie mógł zapoznać się z elementami gospodarki leśnej, którą prowadzimy w Nadleśnictwie Rudy Raciborskie, ale także w wielu innych nadleśnictwach, ponieważ Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Katowicach, która również jest organizatorem tego spotkania, liczy 38 nadleśnictw – mówił nam Pacia przed tym spotkaniem. To kolejne wyjście leśników do mieszkańców. Nadleśniczy podkreślił, że warto pokazywać, na czym polega gospodarka leśna, aby w bezpośredniej rozmowie z leśnikami mieszkańcy mogli wyrobić sobie zdanie na temat działań podejmowanych w lesie, takich jak ochrona przyrody i środowiska.
(mad)