MAŁE JEST PIĘKNE: Sołtys Kobyli Jan Zaczyk
Zaszczytną funkcję sołtysa wsi Kobyla objąłem w czerwcu 2022 roku, gdy zrezygnował z niej Alfred Kocjan, ale moja działalność samorządowa rozpoczęła się po pierwszych wolnych wyborach w 1990 roku, kiedy zostałem wybrany do Radny Gminy Lyski. Tam zrodziła się inicjatywa utworzenia gminy Kornowac, która ostatecznie powstała 1 stycznia 1993 roku. Wcześniej na obrzeżach naszej wsi mieściła się wojskowa jednostka radiotechniczna (radary), ludzie bali się tu budować, byli przekonani, że będą narażeni na jakieś promieniowanie. Wedy to moje wysiłki skupiły się na przeciwdziałaniu temu negatywnemu zjawisku społecznemu. Zawitała do nas nawet Elżbieta Jaworowicz z programem „Sprawa dla Reportera”. Wystąpili w nim eksperci, którzy przekonywali, że nie ma żadnego zagrożenia. Ostatecznie problem się rozwiązał gdy radary zostały zlikwidowane, od tego czasu rozpoczął się dynamiczny rozwój naszej wsi. W roku 2000 zaczął się boom budowlany także w Kobyli. Wybudowało się u nas wielu przedsiębiorców z Raciborza. Ta aktywna grupa założyła Stowarzyszenie Wspierania Rozwoju Wsi Kobyla, doskonale zintegrowała się z resztą mieszkańców, by działać na rzecz wspólnego dobra.
Gdy w 2022 roku objąłem funkcję sołtysa Kobyli uznałem, że w mieszkańcach naszej wsi tkwi ogromny potencjał, który trzeba dobrze wykorzystać. I tak się stało. Kobyla stanowi dla innych wzór wielokulturowości i tolerancji. Nowi mieszkańcy naszej wsi zostali wybrani do Rady Sołeckiej i Rady Gminy Kornowac. Bardzo aktywnie włączają się w realizację różnorakich projektów pozyskując zewnętrzne finansowanie.
Jestem także współzałożycielem lokalnej grupy działania „Lyskor”, która istnieje od 2006 roku i zrzeszała początkowo Gminy Kornowac i Lyski, a obecnie dołączyły Jejkowice, Gaszowice oraz Pszów. Wspólnie realizujemy różnorakie projekty. Jednym z nich była książka „Kobyla. Historia i współczesność”, a kolejnym był projekt „Fedrowali a śpiywali”, czyli historia o tym jak się pracuje na dole w kopalni. Wszak większość mieszkańców naszej wioski związana jest z górnictwem, a od 1958 roku istnieje w naszej wsi „Komitet Górników z Kobyli”, zrzeszający 123 górników. W ramach projektu powstał film i przedstawienie teatralne o tym samym tytule.
Mieszkańcy naszej wsi chętnie udzielają się społecznie, niemal każdy działa w jakiejś grupie: górniczej, parafialnej, w prężnie działającej miejscowej jednostce Ochotniczej Straży Pożarnej, czy w Kole Gospodyń Wiejskich, w Stowarzyszeniu Wspierania Rozwoju Wsi Kobyla, w klubie sportowym LKS „Płomień Kobyla”, w szkolnej Radzie Rodziców, czy też tworząc Klub Skata „Emeryt”. Dzięki uporowi społeczników w roku 2024 odbyła się już po raz 16. procesja konna ku czci św. Urbana.
Jako sołtys jestem bardzo dumny z naszych mieszkańców oraz ich zaangażowania w sprawy społeczne, to mnie mobilizuje do jeszcze większego wysiłku w działaniach na rzecz naszej lokalnej wspólnoty. Tu nie ma dziecka, które by się nie ukłoniło dorosłemu na ulicy. Nasi mieszkańcy to bardzo wartościowi ludzie, którzy doskonale rozumieją, że człowiek jest tyle wart, ile daje z siebie innym.