Postawić na młodzież
Do Świdnika zespół Górnika wyjechał osłabiony. Młody, ale bardzo skuteczny libero Paweł Rusek nie mógł wziąć udziału w tym meczu, do pełni sił nie wrócił również Marcin Grygiel, który przed świętami podczas treningu skręcił nogę. Na pozycji libero zagrał więc Zdzisław Jabłoński. W pierwszym secie Grygiel zagrał źle i zastąpił go wracający do zespołu po kontuzji Jarosław Fijoł. Spisał się on dobrze i drugiego seta radlinianie wygrali. W kolejnej partii gra się nie kleiła, trener Błaszczak wprowadził za rozgrywającego Luksa Jarosława Macionczyka oraz młodego Marcina Wikę. Set był do wygrania, niestety w końcówce górnicy popełniali błędy - zablokowani zostali Wojczuk i Fijoł, w aut atakowali Krymarys i Kosatka. Był to przełomowy moment meczu - gospodarze trzeciego seta wygrali na przewagi. W czwartej odsłonie od stanu po 21 znowu radlinianie popełniali proste błędy co zaowocowało przegraniem meczu.
Zagraliśmy dobry mecz, ale niestety znowu przegrany - mówi trener Błaszczak. Na pewno zespół był zmęczony długą godzinną podróżą po zaśnieżonych drogach, ale nie jest to żadnym usprawiedliwieniem. Widzę, że trzeba teraz postawić na młodzież, dać tym zawodnikom szansę.
Avia Świdnik - Górnik Radlin 3:1 (25:22, 21:25, 28:26, 25:22). Górnik: Luks, Wojczuk, Terlecki, Grygiel, Kosatka, Krymarys - Jabłoński (libero), Fijoł, Macionczyk, Wika.
Wyjazd do Starogardu na mecz z zespołem Ambra okazał się dla górników spacerkiem. Gospodarze dotrzymywali kroku radlinianom tylko do połowy każdego seta, potem przewaga gości nie podlegała dyskusji. W ostatnim secie trener Błaszczak wprowadził młodych zawodników i zmiennicy poradzili sobie nawet lepiej niż ich koledzy z podstawowego składu. Górnik zagrał poprawną siatkówkę i to wystarczyło na outsidera serii B. Mecz trwał 54 minuty.
Amber Starogard Gdański - Górnik Radlin 0:3 ( 21:25, 22:25, 14:25). Górnik: Luks, Wojczuk, Terlecki, Krymarys, Jabłoński, Grygiel - Rusek (libero), Wika, Macionczyk, Kosatka, Kurdziel.
(jak)