Swoja woda lepsza
Mieszkańcy od dawna narzekają na złą jakość wody dostarczanej gminnym wodociągiem. Jednak podczas zebrań wiejskich, kiedy poruszano ten problem nie chcieli się zgodzić na podłączenie gminy do sieci Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Wodzisławiu. Wówczas bowiem znacznie wzrosłyby opłaty za dostarczanie wody. Technicznie takie rozwiązanie nie jest problemem. Sieć wodociągowa gminy ma połączenie z siecią PWiK - zostało ono wykonane podczas powodzi w 1997 r. Wtedy mieszkańcy korzystali z wody dostarczanej przez wodzisławskie „Wodociągi" - studnie na terenie gminy były zalane. Władze Lubomi zleciły wykonanie ekspertyzy, która miała na celu określenie nakładów koniecznych na remont sieci wodociągowej. Najpilniejszą sprawą jest modernizacja stacji uzdatniania. W wodzie z ujęć na terenie gminy występują duże ilości manganu i żelaza. Z ekspertyzy wynika, że koszt tej inwestycji wyniesie 500 tys. zł.
Prace te trzeba przeprowadzić wręcz w trybie natychmiastowym - mówi Maria Fibic, zastępca wójta. Moglibyśmy na ten cel uzyskać pożyczkę z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na warunkach preferencyjnych. Czas spłaty wynosiłby 10 lat a oprocentowanie 2,8%. Gmina musiałaby wnieść swój wkład w wysokości 30% kosztów inwestycji - po jej zakończeniu część zaciągniętego kredytu mogłaby zostać umorzona. Rozmawialiśmy na ten temat z władzami WFOŚ i mamy szansę na uzyskanie takiego kredytu w drugim półroczu.
Na wydatki związane z wodociągiem przewidziano już środki w tegorocznym budżecie gminy. Na doraźną modernizację stacji uzdatniania zostanie przeznaczone 15 tys. zł. Wykonanie dokumentacji koniecznej do właściwej modernizacji kosztować będzie 30 tys. zł. Natomiast 125 tys. zł zabezpieczono w budżecie na wkład gminy w uzyskanie pożyczki z WFOŚ.
To jednak nie wszystkie wydatki związane z wodociągami gminnymi. Rury są w złym stanie technicznym, ich wymiana ma kosztować 600 tys. zł. Władze gminy przewidują, że będzie się to odbywać etapami. Konieczna będzie w przyszłości budowa nowych ujęć wody - istniejące studnie wytrzymają jeszcze 5-10 lat, w Nieboczowach nawet dłużej - 15-20 lat. Budowa nowej studni to wydatek rzędu 20-25 tys. zł. A trzeba się liczyć z tym, że w miejscowościach, które mają się znaleźć na terenie planowanego zbiornika wodnego na budowę studni gmina nie uzyska zgody.
(jak)