Fatalna usterka
W miejscu tym prowadzona jest wymiana wysięgnika z sygnalizacją świetlną, która trwa już kilkanaście dni. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że zasłania on boczne światła ciągle obowiązujące kierowców jadących ul. Radlińską. Sygnalizację widzą jedynie ci stojący w dalszej odległości, natomiast kierowcy z przodu nie mają zielonego pojęcia kiedy ruszyć. Doskonale natomiast widzą kierunkowskaz przeznaczony dla sąsiedniego pasa ruchu. Rzecz jasna powoduje to zdenerwowanie pozostałych uczestników ruchu. Tak więc, do czasu uporania się drogowców z tym problemem proponujemy dwa rozwiązania. Można w tej sytuacji wysiąść z pojazdu i dla pewności z boku przyjrzeć się światłom lub ignorować hałas klaksonów samochodów stojących za nami. Zdaniem Artura Wystyrka, z Referatu Infrastruktury Miejskiej w Wodzisławiu, nie będzie to potrzebne, bowiem kilka minut przed zamknięciem tego numeru gazety (29 marca) poinformował nas, że usterka zostanie usunięta jeszcze tego samego dnia.
(raj)