Odra górą
Tydzień wcześniej oba zespoły spotkały się w Wodzisławiu, ale wtedy stawką były ligowe punkty, które ostatecznie trafiły na konto legionistów. Wygrali bowiem 1:0 po golu Sylwestra Czereszewskiego w 42 minucie spotkania.
Mecz nie był wielkim widowiskiem. Jedyna bramka padła już w 9 minucie spotkania i później nie było wiele emocji na boisku. Garstka kibiców, która zjawiła się na trybunach większą uwagę skupiła na Tomaszu Sokołowskim i wyzywając go od najgorszych robiła nieciekawą „reklamę" klubowi. Panowie - Wstyd!
Wodzisławianie od początku spot-kania byli przeważającą stroną w tym stojącym na niskim poziomie spotkaniu. Właśnie oni jako pierwsi zawitali na pole karne rywali w 6 minucie spot-kania, ale lekkie dośrodkowanie Przemysława Pluty okazało się niecelne. Celne natomiast okazało się dośrodkowanie Pawła Sibika 3 minuty później. Piłkę do siatki Artura Boruca skierował z ok. 12 metrów Łukasz Sosin, który całkowicie zaskoczył warszawskiego golkipera.
Po 10 minutach mogło być już 2:0. Piotr Rocki sam przedarł się przez prawie połowę boiska i lekko podał do wchodzącego w pole karne legionistów Michała Chałbińskiego. Ten jednak w sytuacji „sam na sam" z bramkarzem trafił wprost w niego. Później gra się uspokoiła.
W drugiej części spotkania legioniści mogli wyrównać. W 60 minucie na bramkę Marcina Bębna główkował Stanko Svitlica po podaniu Sokołowskiego, ale wodzisławski bramkarz stał na posterunku.
10 minut przed zakończeniem spot-kania za drugą żółtą kartkę Piotr Rocki musiał opuścić boisko.
Po meczu powiedzieli
Dragomir Okuka: W naszej grupie są bardzo wyrównane zespoły i każdy może wygrać z każdym. Fatalnie zagraliśmy w pierwszej połowie, ale druga połowa wyglądała już lepiej. Piłkarze muszą zrozumieć, że nie ma łatwych spotkań. Odrze udał się rewanż za mecz z ubiegłego tygodnia.
Ryszard Wieczorek: Mój zespół bardzo chciał dzisiaj wygrać. Wyglądało to nieco lepiej niż w poprzednich meczach. W naszą grę wkradł się chaos i nieco nerwowości. Zasłużyliśmy na to zwycięstwo. To jest dwumecz i w rewanżu będzie bardzo ciężko.
Odra Wodzisław - Legia Warszawa 1:0 (1:0). Bramka: Łukasz Sosin (9-głową). Żółte kartki: Artur Kościuk, Piotr Rocki (Odra). Czerwona kartka: Piotr Rocki w 84 min za drugą żółtą. Sędziował Piotr Wieczerzak (Kraków). Widzów 400.
Odra: Marcin Bęben - Artur Kościuk, Radim Sablik, Piotr Sowisz (73-Jacek Matyja) - Ariel Jakubowski, Marcin Malinowski (kapitan), Paweł Sibik, Piotr Rocki, Przemysław Pluta (64-Dariusz Kłus) - Łukasz Sosin (71-Marek Saganowski), Michał Chałbiński. Legia: Artur Boruc - Marek Jóźwiak, Marian Gerasimovski (46-Sebastian Nowak), Sergiej Omeliańczuk - Tomasz Sokołowski, Maciej Murawski (kapitan), Adam Majewski (66-Moussa Yahaya), Aleksander Vukovic (73-Wojciech Szala), Tomasz Kiełbowicz - Sylwester Czereszewski, Stanko Svitlica.
Grali w Krakowie
W ubiegłą sobotę wodzisławianie zagrali już pierwsze spotkanie rewanżowe rundy wiosennej. Rywalem Odry był zespół Wisły Kraków. W Wodzisławiu kopacze spod Wawelu wygrali 3:0. Jak było w Krakowie? Mecz ten odbył się już po zamknięciu tego wydania Nowin Wodzisławskich. Szczegóły w następnym numerze.
Marcin Macha