Centrum jak nowe
Plac między Domem Kultury, tzw. pomnikiem Matki-Polki i Domem Sportu jeszcze kilka lat temu był bardzo zaniedbany i raczej straszył swoim wyglądem gości odwiedzających Radlin. O jego stanie dobrze świadczyła nazwa, którą ochrzczono teren ścisłego centrum miasta - „trójkąt bermudzki”. Wiadomym więc było, że po usamodzielnieniu się Radlina przebudowa centrum będzie jednym z ważniejszych zadań władz miasta. Opracowany został projekt, który zatwierdzili radni jeszcze poprzedniej kadencji. Przewidziano w nim m.in. wybudowanie stałej sceny przy Domu Sportu oraz wybudowanie kiosków gastronomicznych i pergoli w przejściu miedzy fontanną a częścią placu przy Domu Sportu. Potem projekty te zostały skorygowane. Ze względu na koszty całkowicie zrezygnowano z budowy stałej sceny. Władze miasta doszły do wniosku, że lepszym rozwiązaniem będzie ustawianie podczas organizowanych imprez rozbieralnej estrady. Tuż przy Domu Sportu jest więc - tak jak poprzednio - parking, który został wyłożony kostką brukową. Według pomysłu wiceburmistrza Mirosława Chłodka obok został urządzony estetyczny zieleniec. Schody na górną część placu przy Domu Sportu wyłożono kafelkami. Już w zeszłym roku posadzono tam też choinkę, która jak widać dobrze się przyjęła. Ciekawym pomysłem jest wykonanie w dolnej części placu dwóch szachownic z kostki brukowej.
MOSiR zakupił figury szachowe wykonane z tworzywa sztucznego i miłośnicy „królewskiej gry” mogą teraz rozegrać partyjkę pod gołym niebem. Figury można wypożyczyć w Domu Sportu i przywieźć na specjalnym wózeczku.
W centrum ustawiono stylowe ławeczki, na których mieszkańcy w ciepłe słoneczne dni chętnie odpoczywają. Ławki i kosze dla pewności zostały przytwierdzone na stałe do podłoża. Gdy rok temu ustawiono je na zmodernizowanym placu przy fontannie, doszło do kradzieży. Teraz jest to już niemożliwe, tym bardziej, że ścisłe centrum Radlina jest monitorowane przy pomocy kamer. Pracownicy Straży Miejskiej ciągle je obserwują. Dzięki monitoringowi udało się już nawet schwytać sprawców kradzieży beczki z piwem spod jednego z lokali. Strażnicy zobaczyli przestępstwo na monitorze i szybko powiadomili Komisariat Policji. Amatorzy darmowego piwka musieli obejść się smakiem.
Problemy są jeszcze z fontanną. Początkowo nie działała ona właściwie i wykonawca musiał dokonać niezbędnych poprawek. Niestety zdarza się, że niesforni najmłodsi mieszkańcy korzystają z fontanny jako basenu do kąpieli. Powoduje to zapychanie dysz i filtrów - raz nawet podczas czyszczenia znaleziono w nich … majtki.
Modernizacja centrum Radlina była wykonywana przez kilka lat etapami. W zeszłym roku miasto zaciągnęło 1 mln zł kredytu na zakończenie tej inwestycji. Prace zlecono bez przetargu - za zgodą Urzędu Zamówień Publicznych - Zakładowi Gospodarki Komunalnej. Przy tych pracach czasowe zatrudnienie znaleźli bezrobotni z terenu miasta. Zakończenie całej inwestycji zostało przewidziane na sierpień, ale ZGK przyspieszył roboty i już teraz radlinianie mogą się cieszyć z pięknego centrum swojego miasta.
(jak)