„Graficiarze” schwytani
W nocy z 21 na 22 lipca na gorącym uczynku został schwytany młody człowiek zajmujący się malowaniem graffiti.
Farbą w sprayu próbował na swój sposób „ozdobić” samochód marki Żuk. Jednak ten sposób „upiększenia” auta właścicielowi nie przypadł do gustu i zawiadomił o zauważonym akcie wandalizmu policję. Sprawca został schwytany i będzie odpowiadał za zniszczenie mienia. Straty zostały wycenione na 200 zł.
Tej samej nocy schwytany został inny młody człowiek, który malował wiadukt kolejowy w Wodzisławiu biała farbą. W ten sposób przygotowywał sobie grunt pod malowanie graffiti. Robił to zresztą z narażeniem zdrowia a nawet życia - do wiaduktu przystawił drabinę, w którą mogło uderzyć nadjeżdżające auto. Chłopak był nieletni, został więc przez policję oddany pod opiekę rodziców. Kolej zaoszczędziła na farbie do malowania wiaduktu.
(jak)