Nie chcą pawilonu
Pawilon byłby bardzo blisko bloku i zasłaniałby światło w niżej położonych mieszkaniach - mówią mieszkańcy. Nie zgadzamy się na to, bo już żyjemy w fatalnych warunkach. Na pobliskie targowisko samochody dos-tawcze przyjeżdżają w nocy i hałasują. Jak powstanie obok bloku duży pawilon to będzie jeszcze gorzej. Miejsce na taką inwestycję jest na przykład za supersamem, a nie koło naszego bloku. Właściciele mają prawo handlować w istniejących pawilonach, ale na rozbudowę się nie zgadzamy. Z tyłu jest mała dróżka, po rozbudowie przyjeżdżałoby tu jeszcze więcej aut. Nie pozwolimy na to, po rozpoczęciu budowy byłoby za późno. Właściciel pawilonu miał się spotkać z mieszkańcami i porozmawiać, ale był tylko na zebraniu i mówił, że wszystko sobie załatwi.
O wszczęciu postępowania administracyjnego i wydaniu decyzji o warunkach zabudowy został powiadomiony Zakład Gospodarki Mieszkaniowej i Remontowej, który administruje blokiem 74-80. Właśnie do ZGMiR mieszkańcy skierowali protest przeciwko rozbudowie pawilonu handlowego. Swój sprzeciw wyraziła również Rada Dzielnicy.
Skierowaliśmy w tej sprawie pismo do Urzędu Miejskiego a następnie wnieśliśmy odwołanie do Samorządowego Kolegium Odwoławczego - tłumaczy Bolesław Gowin, dyrektor ZGMiR. Dla nas istotne jest stanowisko mieszkańców naszych budynków. Jeśli oni się nie zgadzają to my ich popieramy. Decyzje w tej sprawie podejmie teraz Samorządowe Kolegium Odwoławcze.
(jak)