Bój policjantów z duchownymi
Początek był obiecujący. Jeszcze w południe, podczas uroczystej mszy św. w dzielnicy Szybik, świeciło piękne słońce. Potem było już znacznie gorzej. Pierwotnie wszystkie punkty programu miały się odbywać na boisku miejscowego Ośrodka Sportu, jednak już po paru taktach, orkiestra dęta z KWK „Anna” musiała się przenieść do pobliskiej świetlicy. Jak się okazało, także pozostali wykonawcy, z powodu ulewnego deszczu, nie opuścili już murów tego budynku. Wyjątkiem, z oczywistych względów, byli zawodnicy jedenastek księży i policjantów, którzy rozegrali mecz piłki nożnej. Była to pierwsza tej rangi rywalizacja na Parafiadzie.
W latach ubiegłych na boisko wybiegały drużyny zawadzkich dzielnic oraz zespoły ministrantów. Mecz pomiędzy funkcjonariuszami i duchowieństwem miał dwa oblicza. W pierwszej połowie księża byli jedynie tłem dla zgranych i dobrze wyszkolonych policjantów, dlatego też dali sobie wbić aż sześć bramek, nie strzelając żadnej. W drugiej połowie duchowni nieco się ożywili i, podrywani raz po raz przez ks. Rafała Krosnego, przeprowadzali składne akcje. Przewaga policjantów nie była już tak wyraźna. W 35 minucie spotkania (mecz trwał godzinę - 2 razy 30 min.) księża zdobyli pierwszą honorową bramkę. „Niebiescy” jednak się poderwali i nie zrezygnowali z kolejnych trafień. Gra była w tym fragmencie bardzo zacięta. Ostatecznie zarówno księża jak i policjanci, w drugiej odsłonie, zdobyli po trzy bramki i mecz zakończył się wynikiem 3 : 9. Deszcz ciągle nie ustawał, dlatego też uczestników Parafiady z godziny na godzinę ubywało. Z tego też względu każda z osób odbierająca swój los mogła bezpośrednio zgłaszać się po nagrodę. Tak też uczyniła pięcioletnia Ewa Górecko z Zabrza, która wylosowała pierwszą nagrodę - wspaniałego konia. W tym czasie wystąpiły jeszcze „Pszowiki”, zespół młodzieżowy oraz kabaret „To nie my”. Natomiast kilka minut po godz. 21.00 przeprowadzono licytację dzieł sztuki, wykonanych przez lokalnych artystów i rzemieślników. Fundusze zebrane w ten sposób mają być przeznaczone na wymianę zamków i odnowienie drzwi miejscowego kościoła.
(raj)