Dach z dodatkami
Przypomnijmy, że gdy poprzednio radni rozpatrywali tę sprawę, uchwała został odrzucona. Opozycji zarzucano potem, że działa na szkodę miasta, uniemożliwiając otrzymanie pozyskanych pieniędzy. Mimo wszystko opozycyjni radni mieli wątpliwości czy należy budować zadaszenie lodowiska. Obiekt już został oddany do użytku a na całkowite jego obudowanie potrzeba będzie 2,8 mln zł. A więc wiąże się to z kolejnymi wydatkami z budżetu miasta. Przesunięcie pieniędzy z dodatków mieszkaniowych na dopłaty do czynszów dla uboższych mieszkańców miasta tłumaczono tym, że w tej pozycji w budżecie jest nadwyżka.
Przewodniczący Paweł Kołodziej starał się skracać dyskusję na ten temat, aż wreszcie ją zakończył i zarządził głosowanie. Dziesięciu radnych wypowiedziało się za podjęciem uchwały, pięciu było przeciw a pięciu wstrzymało się od głosu. Pod koniec sesji swoje pretensje do przewodniczącego wyraził radny Czesław Krzystała.
Ubolewam, że nie mogłem zadać pytań dotyczących takiego problemu jak lodowisko - skarżył się. Rozumiem pana przewodniczącego, że się gdzieś spieszy, ale jest przecież też wiceprzewodniczący, który może poprowadzić obrady. Po raz pierwszy spotkałem się z tym, że nie mogę na sesji zadać pytania. Dlatego też wstrzymałem się od głosu przy tej uchwale.
Radni w wolnych głosach pytali kiedy zostanie wykonana naprawa tafli lodowiska, gdyż zbliża się zima. Ma to być zrobione do końca października - tłumaczył wiceburmistrz Lorek. Firma już miała przystąpić do prac. Takie deklaracje składali prezesi, ale mają trudności finansowe. Firma musi to wykonać za własne pieniądze. nawierzchnia lodowiska ma być naprawiana środkami polimerowymi, których czas schnięcia wynosi tylko 14 dni. Są one jednak drogie.
(jak)