Pomyślny finisz Rekinów
Dopiero na finiszu rozgrywek „Rekiny” odniosły zwycięstwa. W sobotę miało odbyć się zaległe spot-kanie z Pulsem Start Gniezno. Miało, ale do skutku nie doszło, ponieważ z nieznanych przyczyn goście do Rybnika nie zawitali. Po kilkunastu minutach oczekiwania sędzia przyznał walkower 40:0 dla Rybnika. I tak po pięciu kolejnych porażkach RKM odniósł nareszcie zwycięstwo.
Bardziej sportową postawę przyjęli rzeszowianie, którzy przyjechali na ostatni mecz sezonu do Rybnika. Mimo, iż był to mecz o przysłowiową pietruszkę, zawodnicy potraktowali go jak najbardziej prestiżowo. Kibice, którzy zawitali na rybnicki stadion mogli zobaczyć ciekawe i obfitujące w wiele walki na torze zawody. Po niezłym meczu RKM pokonał Stal Jasol 58:32, tym samym Rybniccy żużlowcy godnie pożegnał się z kibicami.
W zespole gospodarzy prym wiódł będący ostatnio w wysokiej formie Rafał Szombierski. Junior RKM-u, jeżdżący na niezwykle szybkim motocyklu, zdobył z bonusami komplet punktów. Obok „Szuminy” warto wyróżnić Mariusza Węgrzyka, który po ostatnich nieudanych meczach w końcu pojechał na swoim normalnym poziomie. W biegu XII „Węgorz” pokazał, że jest nietuzinkowym żużlowcem. Po niezwykle groźnym upadku - wygrał powtórkę biegu bezapelacyjnie. Bardzo słabo pojechali natomiast Adam Pawliczek i Łukasz Romanek. Ten drugi dalej nie może się pozbierać po groźnej kontuzji.
W drużynie gości z dobrej strony pokazał się jedynie Piotr Winiarz, który w sześciu biegach zdobył 14 punktów.
Sporym zainteresowaniem cieszyły się na niedzielnym meczu transparenty wywieszone przez rybnickich kibiców. Nawoływały one do odejścia z klubu prezesa Dominika Kolorza a jednocześnie do pozostania w klubie juniorów i trenera Jana Grabowskiego.
Kolejny sezon przeszedł do historii. Miał być udany, zakończony upragnionym awansem. Ale niestety, marzenia te znowu trzeba odłożyć na przyszły rok. Miejmy nadzieję, że oczekiwania kibiców się spełnią i w przyszłym sezonie będziemy mogli znów oglądać w Rybniku Romanka, Chromika czy Szombierskiego. I być może pod kierownictwem nowego Zarządu RKM znowu włączy się o walkę o ekstraligę.
RKM Rybnik:
M. Węgrzyk 12 (3, 2, 3, 3, 1),
Ł. Szmid 10 (2, 1, 2, 3, 2),
R. Chromik 10 (2, 3, 3, 2, 0)
A. Pawliczek 3 (0, -, 1, -, 2),
R. Szombierski 13 (3, 3, 2, 2, 3),
Ł. Romanek 1 (1,0,-, 0, -),
Z. Czerwiński 9 (1, 3, 2, 3).
Jasol Stal Rzeszów:
R. Wilk 2 (0, 2, 0, 0, d),
R. Trojanowski 3 (1, 0, 1, 0, 1),
R. Suszczyński ns, T. Rempała 8 (3, 2, u, 1, 2),
P. Winiarz 14 (2, 3, 2, 3, 1, 3),
P. Miesiąc 0 (0, 0, 0, -, 0),
K.Baran 5 (1, 1, 1, 1, 1).
Najlepszy czas dnia:
bieg III Rafał Szombierski 66,24 sek.
Sędziował:
Zdzisław Fyda (Kraków). Widzów: ok. 2500.
Tabela końcowa I ligi
Drużyna | Mecze | Punkty | Bramki |
1.ZKŻ Zielona Góra | 20 | 34 | 363:0 |
2.Puls Start Gniezno | 20 | 30 | 181:0 |
3.RKM Rybnik | 20 | 26 | 167:0 |
4.Jasol Stal Rzeszów | 20 | 18 | -115:0 |
5.TTŻ Unia Tarnów | 20 | 17 | -11:0 |
6.Kolejarz Rawicz | 20 | 16 | -10:0 |
7.TŻ Opole | 20 | 15 | -86:0 |
8.GKM Grudziądz | 20 | 6 | 489:0 |
Bezpośrednio do Ekstraligi awansował ZKŻ Zielona Góra.
Puls Start Gniezno będzie szukał szansy awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej w barażach z Wybrzeżem Gdańsk.
Do II ligi spadł GKM Grudziądz, natomiast TŻ Opole o utrzymanie w I lidze walczyć będzie w meczach barażowych z WKM Warszawa.
Łukasz Szymura