Historyczne złoto
Rybnicki żużel po nieudanym szturmie na Ekstraligę na koniec sezonu zanotował spektakularny sukces. Podopieczni Jana Grabowskiego, mając już na koncie medal srebrny i brązowy, tym razem do kolekcji dołożyli złoto.
Nieliczne grono kibiców obejrzało tegoroczny finał Młodzieżowych Drużynowych Mistrzostw Polski, rozegrany na torze bydgoskiej Polonii. Po dosyć ciekawych zawodach mis-trzowski tytuł wywalczyli młodzi zawodnicy rybnickiego RKM-u, za ich plecami kolejne miejsca zajęły zespoły BGŻ S.A. Polonii Piła, Point S Polonii Bydgoszcz i Unii Leszno.
Gospodarze przygotowali tradycyjnie dosyć twardy tor, który jednak z upływem zawodów coraz bardziej się odsypywał, co umożliwiło zawodnikom ciekawą walkę na całej długości i szerokości toru. Zawody praktycznie przez cały czas przebiegały na przysłowiowym styku, a sprawa podziału medali decydowała się do ostatniego biegu.
Początek finału należał niespodziewanie do gospodarzy. W tym czasie Rybniczanie nie mogli poradzić sobie z twardą nawierzchnią toru. Trzeba przyznać, że również mieli nieco pecha. Rafałowi Szombierskiemu, będącemu na drugiej pozycji, w I biegu zdefektował motocykl i pewne dwa punkty zostały bezpowrotnie utracone.
Kiedy nawierzchnia toru nieco się usypała, do pracy wzięli się rybniccy żużlowcy. Po 14 biegu kolejno swoje wyścigi wygrali R. Szombierski, Z. Czerwiński i Ł. Romanek. Młode „Rekiny” objęły prowadzenie, którego nie oddały do końca. R. Szombierski: Od połowy zawodów zaczęło trzymać po „szerokiej”. Nasze motocykle były przygotowane właśnie na taką jazdę.
Wobec dominacji młodych „Rekinów, o drugie miejsce walczyły imienniczki z Piły i Bydgoszczy, jednak zaważyło tutaj większe doświadczenie zawodników z Grodu Staszica. Z walki o medale odpadli Leszczynianie, którzy mieli tylko jeden pewny punkt w zespole - wicemistrza Świata Juniorów, Krzysztofa Kasprzaka.
O sukcesie zespołu rybnickiego zaważył wyrównany poziom zawodników. Rybniczanie spokojnie zdobywali punkty, a z biegiem czasu coraz lepiej dopasowywali się do warunków na torze i pewnie zwyciężyli. Wykazywali się też ogromną ambicją, przeprowadzając ciekawe i skuteczne akcje po przegranych startach. A już prawdziwym deserem były dwa ostatnie biegi, w których najpierw Z. Czerwiński przedarł się z 3 pozycji na prowadzenie, a później R. Szombierski (wiedząc, że jego drużyna już wygrała) w ostatnim biegu nie odpuszczał i mimo przegranego startu, na mecie zameldował się na 2 miejscu.
Zbigniew Czerwiński po zawodach był niezwykle zadowolony z występu: Nie chcieliśmy być tutaj w roli faworytów - po prostu naszym celem było pojechać na luzie, jak najlepiej potrafimy. Wydaje mi się, że były to ciekawe zawody, bardzo widowiskowe dla kibiców. Jesteśmy bardzo młodym zespołem, ale pokazaliśmy, że potrafimy już powalczyć i stworzyć ciekawe widowisko. Bardzo cieszę się ze zdobycia tego upragnionego tytułu Mistrza Polski. Nie czuję się absolutnie liderem młodzieżowego zespołu z Rybnika - wydaje mi się, że na ten sukces zapracowała cała drużyna. Wszyscy pokazali, że nawet, kiedy zrobiło się nerwowo, potrafią zebrać wszystkie swoje siły i skoncentrować się na tyle, aby, wygrać biegi o wszystko. Ja pierwszy swój bieg ukończyłem na drugim miejscu, koledzy mieli trochę więcej problemów ,a najwięcej kłopotów sprawiło dopasowanie się do tak twardego toru. Ale grunt, że udało się nam dopasować odpowiednio sprzęt i złoty medal jest nasz! Chciałbym w przyszłym sezonie pozostać w Rybniku.
Trener Jan Grabowski: Zwycięstwo było jak najbardziej zasłużone. Moja drużyna w przeciwieństwie do rywali była równa bez luk w składzie. Na pochwałę zasługują wszyscy za mądrą jazdę, wolę walki i nieustępliwość. Ten medal należał nam się już od pewnego czasu.
Młodzieżowe drużynowe mistrzostwa Polski:
1. RKM Rybnik 36 pkt.:
Zbigniew Czerwiński 11 (2, 3, 0, 3, 3),
Rafał Szombierski 11 (0, 3, 3, 3, 2),
Roman Chromik 7 (3, 0, 2, 2, 0),
Łukasz Romanek 7 (1, -, 3, 0, 3),
Łukasz Szmid 0 (0).
2. BGŻ S.A. Polonia Piła 30 pkt:
Tomasz Gapiński 8 (2, 0, 3, 2, 1),
Michał Szczepaniak 3 (0, 0, 1, 0, 2),
Robert Miśkowiak 8 (1, 2, 2, 1, 2),
Jarosław Hampel 11 (2, 3, 2, 3, 1),
Krystian Klecha ns.
3. Point S Polonia Bydgoszcz 28 pkt:
Robert Umiński 6 (3, 1, 2, 0, d),
Grzegorz Czechowski 9 (3, 2, w/u, 1, 3),
Grzegorz Musiał 4 (0, 2, 1, 0, 1),
Łukasz Stanisławski 9 (1, 2, 3, 3, 0),
Paweł Wielewski ns.
4. Unia Leszno 26 pkt:
Oskar Wolsztyński 5 (2, 1, 0, 1, 1),
Krzysztof Kasprzak 12 (3, 3, 1, 2, 3),
Marcin Jankowski 2 (0, 1, 0, 1, t),
Norbert Kościuch 7 (1, 1, 1, 2, 2).
NCD: Jarosław Hampel - 64,91 (5 bieg). Sędziował: Aleksander Janas (Zielona Góra). Widzów: około 1.000.