Mamy wybór
Jak głosować?
Poza wójtami, burmistrzami i prezydentami będziemy wybierać również radnych do rad miejskich i gminnych, rady powiatu oraz Sejmiku Śląskiego. W gminach i miastach do 20 tys. mieszkańców wybór radnych odbywa się również w sposób bezpośredni. Tak więc głosujemy na konkretne osoby niezależnie od tego z jakiej listy startują do wyborów. Na kartce z kandydatami do rady miejskiej czy gminnej możemy postawić tyle krzyżyków ile jest mandatów w okręgu w którym głosujemy. Możemy poprzeć osoby kandydujące z różnych list wyborczych. W większych miejscowościach - w naszym powiecie dotyczy to Wodzisławia i Rydułtów - w wyborach do rad miejskich głosujemy na listy. Stawiamy więc tylko jeden krzyżyk przy kandydacie z tego ugrupowania, które chcemy poprzeć. Nasz głos otrzymuje cała lista a swoim krzyżykiem wskazujemy, który kandydat powinien w pierwszej kolejności zostać radnym. Również w wyborach do rady powiatu oraz Sejmiku Śląskiego głosować będziemy na listy różnych ugrupowań. A więc na kartach do głosowania będziemy mogli postawić tylko po jednym krzyżyku, przy nazwisku kandydata, który nam najbardziej odpowiada.
Do powiatu
W naszym powiecie startują do wyborów głównie ugrupowania o charakterze lokalnym. Z ogólnopolskich ugrupowań swoje listy wystawiła koalicja SLD-UP i „Razem Polsce” - o charakterze prawicowym. W minionej kadencji ugrupowaniem, które wygrało wybory i miało główny wpływ na skład władz powiatu był Ruch Społeczny AWS. Obecnie to ugrupowanie nie istnieje a związani z nim politycy startują w wyborach z różnych list. Część z nich - łącznie ze starostą Jerzym Rosołem - ubiega się o miejsce w Radzie Powiatu pod szyldem Niezależnej Inicjatywy Powiatowej. Na jej utworzenie mieli m.in. wpływ ludzie związani z Platformą Obywatelską. Wicestarosta Czesław Karwot startuje w wyborach z ugrupowania „Razem Polsce”. Radni związani z Unią Wolności stworzyli z kolei Ruch Demokracji Lokalnej, który wystawił listy we wszystkich okręgach wyborczych. Lokalnym ugrupowaniem, które powstało przed wyborami powiatowymi cztery lata temu jest Forum Samorządowe. Związani z nim politycy również obecnie ubiegają się o głosy wyborców pod tym samym szyldem. W całym powiecie swoje listy wystawiło również kolejne ugrupowanie - Inicjatywa Społeczna Wspólnota Samorządowa, stworzyli ją działacze związani z byłym RS AWS. Tylko w Rydułtowach zarejestrowało swoją listę kolejne lokalne ugrupowanie - Prawo i Uczciwość w Samorządzie.
Do Sejmiku
Do Sejmiku Śląskiego w okręgu nr 3 (rybnickim) do którego należy powiat wodzisławski wybieramy siedmiu radnych - głosujemy jednak na listę stawiając jeden krzyżyk. O nasze głosy ubiega się aż siedemnaście ugrupowań: Liga Polskich Rodzin, Samoobrona RP, Sojusz Lewicy Demokratycznej-Unia Pracy, Unia Samorządowa, Alternatywna Partia Pracy, Polskie Stronnictwo Ludowe, Konserwatywno-Liberalna Partia Unia Polityki Realnej, Antyklerykalna Polska, Wspólnota Samorządowa Województwa Śląskiego, Ruch Autonomii Śląska, Niemcy Ziemi Górnośląskiej, Krajowa Partia Emerytów i Rencistów, Konfederacja Ruch Obrony Bezrobotnych RP, Platforma Obywatelska - Prawo i Sprawiedliwość, Razem Polsce, Konfederacja Polski Niepodległej, Liga Samorządności Ziemi Jastrzębskiej. Obok znanych ogólnopolskich partii i koalicji kandydatów wystawiają więc ugrupowania o charakterze regionalnym a nawet lokalnym. Politycy z Unii Wolności występują pod szyldem Unii Samorządowej. Regionalni politycy związani z prawicą stworzyli natomiast Wspólnotę Samorządową Województwa Śląskiego - liderem tej listy w okręgu rybnickim jest radny Sejmiku Janusz Frąckowiak. Z naszego powiatu do Sejmiku kandydują: Ryszard Dorota (Radlin) i Dariusz Lubszczyk (Wodzisław) z Samoobrony, Irena Pierchała (Rydułtowy), Zdzisław Sobik (Radlin) i Jerzy Polok z SLD-UP, Maria Tatarczyk (Pszów), Wanda Bukowska (Wodzisław), Krzysztof Furgał (Rydułtowy) z PSL-u, Leszek Piotrowski (Syrynia) z Wspólnoty Samorządowej Województwa Katowickiego, Franciszek Szotek (Mszana), Janusz Wita (Połomia), Jadwiga Wojaczek (Wodzisław) i Eugeniusz Zdrzałek (Rydułtowy) z Ruchu Autonomii Śląska, Sławomir Ogórek (Gołkowice), Krzysztof Fojcik (Pszów), Piotr Rybka (Rydułtowy) z PO-PiS, Maria Cabak (Gorzyce) i Grzegorz Szafarczyk (Rydułtowy) z „Razem Polsce”.
Niemrawo i krótko
Kampania wyborcza w naszym powiecie przebiegała dość niemrawo, większość komitetów nastawiła się chyba na bardziej aktywną agitację dopiero w ostatnim tygodniu przed wyborami. Wykorzystywane są raczej tradycyjne formy przekonywania wyborców - plakaty i ulotki, których tuż przed wyborami będzie natłok. Tylko w niewielkim stopniu - tak zrobili np. Eugeniusz Wala i Jacek Glacel - kandydaci używają do kampanii wyborczej takich nowoczesnych form jak strony internetowe. Na pewno nie możemy się spodziewać jeszcze w naszym powiecie kampanii w stylu amerykańskim. Lokalne ugrupowania są słabe i niezbyt zamożne - na bardziej kosztowne formy przekonywania wyborców ich nie stać.
Zorganizowano kilka festynów wyborczych, cennymi inicjatywami były debaty kandydatów na burmistrzów zorganizowane w Rydułtowach, Wodzisławiu i Pszowie. Może przed drugą turą wyborów na wójtów i burmistrzów znajdą się naśladowcy również w innych miastach i gminach. Z punktu widzenia lokalnej prasy należy stwierdzić, że uchwalony przez rząd kalendarz wyborczy jest stanowczo zbyt krótki. Kandydaci na wójtów i burmistrzów zostali zarejestrowani dopiero na początku października - praktycznie trzy tygodnie przed wyborami. Trudno w tak krótkim czasie w odpowiedni i obiektywny sposób przedstawić wyborcom programy osób ubiegających się o rządzenie ich miastami i gminami. A przecież, żeby wybierać świadomie i odpowiedzialnie trzeba mieć możliwość porównania dotychczasowych dokonań oraz planów i zamierzeń kandydatów na wójtów i burmistrzów. Miejmy nadzieję, że mimo to mieszkańcy dokonają mądrego wyboru.
(jak)