Górnicy na bruk?
Podczas niedawnego posiedzenia władz SGG omawiano strategię postępowania wobec zaniechania programu reformy górnictwa w dotychczasowym kształcie. Wiceminister Kossowski zajmujący się w obecnym rządzie górnictwem zapowiadał modyfikację i kontynuację dotychczasowego programu, tymczasem mówi się teraz o radykalnych rozwiązaniach, które mogą spowodować utratę pracy przez tysiące górników. Gminy górnicze są tym bardzo zaniepokojone. Już obecnie mają trudności z uzyskaniem należności od spółek węglowych a obawiają się, że po ogłoszeniu ich upadłości stracą dużą część swoich pieniędzy.
Okazuje się, ze rząd nie chce kontynuować programu reformy górnictwa a jedynym rozwiązaniem ma być pakiet ministra Kołodki - oburza się Tadeusz Chrószcz, przewodniczący Stowarzyszenia Gmin Górniczych. Upadłość spółek węglowych może spowodować nieobliczalne konsekwencje dla regionu - wzrost bezrobocia oraz negatywny wpływ na gminy górnicze. Nie będą one mogły liczyć na działania osłonowe ze strony budżetu państwa. Skutki mogą być katastrofalne dla gospodarki regionu. Jeżeli firmy powiązane z górnictwem nie otrzymają zapłaty za swoje usługi to wiele z nich upadnie, ich pracownicy stracą pracę a bezrobocie może dojść nawet do 25%. Może to być przedsionek tego co się dzieje w Argentynie. Zastanawialiśmy się jak obudzić sumienia członków rządu i parlamentu, aby nie podejmowali tak drastycznych rozwiązań. Obserwujemy brak działań ze strony rządu - umywa się ręce od odpowiedzialności a Śląsk pozostawia samemu sobie.
Zdaniem władz Stowarzyszenia Gmin Górniczych rząd musi przeznaczyć pewne środki na odchodzenie górników z pracy w kopalniach. Podobne procesy transformacyjne w górniczych regionach europejskich nie odbywały się w tak drastyczny sposób. Na restrukturyzację i tworzenie nowych miejsc pracy przeznaczano wiele środków z budżetów tych państw oraz Unii Europejskiej. Przemiany przeprowadzano przez wiele lat, w sposób stopniowy.
Chcemy wystąpić z listem otwartym do śląskich parlamentarzystów - mówi Tadeusz Chrószcz. Nie możemy pozostać sami ze swoimi problemami. Gdy potrzebne były dewizy cały kraj korzystał ze śląskiego węgla. Teraz o tym się zapomina. Do reformy górnictwa nie można podejść w sposób dyletancki. Od tego zależy los całego regionu.
(jak)