Zespół zza miedzy

Wszystko potoczyło się błyskawicznie. Po kilku próbach i pierwszym koncercie, podczas ubiegłorocznego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, wydali już pierwszą płytę. Twórcą zespołu jest Krzysztof Drożniak. To on zaproponował mi granie w jednym zespole - wspomina Sławomir Malinowski, wokalista. Sztuki walki trenował również Marcin Pytka.

Pozostali członkowie grupy to zdolni muzycy, których „wyszukali” pierwsi założyciele zespołu. Tak na przykład perkusistę Pawła Rozkruta „wypatrzyli” podczas warsztatów muzycznych w Jastrzębiu, natomiast skrzypek Łukasz Lechowski jest studentem Akademii Muzycznej w Katowicach, a Piotr Fujcik ukończył Studium Muzyki Rozrywkowej w Cieszynie. Po pierwszym wspomnianym już koncercie członkowie zespołu „szlifowali” swój repertuar i od kwietnia ubiegłego roku zagrali kilka koncertów m.in. we Wrocławiu, Bytomiu, Krakowie, Jaworznie oraz w Jastrzębiu i Raciborzu. Na początku sierpnia zagrali na „Przystanku Woodstock” w Żarach wśród takich zespołów jak „De Press”, „Tracktor” czy „Carrantuohill”. Z założenia staramy się grać muzykę, która nie będzie nikogo nawracała, jest ona niejako fuzją popu z elementami folku i rocka. Muzyka ta jest przystępna i wykonujemy ją na odpowiednim poziomie warsztatowym oraz technicznym - podkreśla S. Malinowski. Zespół przy współpracy z Valdi Moderem, jednym z najlepszych gitarzystów rockowych w Polsce, nagrał już swoją pierwszą płytę pt. „INTRO”, która dwa miesiące temu pojawiła się już w sklepach muzycznych naszego regionu. Na krążku znalazło się jedenaście utworów m.in. dwa najpopularniejsze: „Impreza” i „Ruda”. Jak mówią członkowie zespołu, choć nie chcą być utożsamiani z zespołem „Brathanki”, to słuchacze czynią to najczęściej właśnie po wysłuchaniu drugiego z podanych kawałków. Chcemy dotrzeć w każde miejsce w Polsce, dlatego też kierujemy tam informacje na nasz temat - mówi S. Malinowski. W lutym członkowie zespołu będą uczestnikami programu muzycznego we wrocławskiej telewizji. Wcześniej gościli także w programie „Planeta muzyka” w TV „Katowice. W najbliższym czasie zespół zagra w Bytomiu (25 stycznia), a także w połowie lutego w Radlinie. Pod koniec tego miesiąca „Redlin” wystąpi także w kilku warszawskich pubach i klubach studenckich. Mamy oczywiście dalekosiężne plany. Granie traktujemy na serio, dlatego też angażujemy w nie mnóstwo czasu i wysiłku. Oczywiście każdy z nas ma swoją ulubioną muzykę, interesujemy się m.in. jazzem, jednak aby trwać na rynku musimy myśleć również o pieniądzach. Na koncert jazzowy przyjdzie dwadzieścia osób, natomiast na koncert muzyki popularnej tysiące. Poza tym lubimy muzykę, którą gramy - dodaje S. Malinowski.

(raj)