Między nami sołtysami
Doroczne spotkanie wójta z sołtysami było jak zwykle okazją do przedstawienia władzom gminy problemów swoich miejscowości. Dyskutowano głównie o koniecznych remontach i inwestycjach drogowych, gdyż na spotkanie zostali zaproszeni przedstawiciele Powiatowego Zarządu Dróg.
Krótkiego podsumowania robót drogowych wykonanych w ubiegłym roku dokonała wójt Krystyna Durczok. Prawie w każdej wsi przeprowadzono tego rodzaju prace a niektóre inwestycje były dofinansowywane z funduszy Unii Europejskiej. Jak przypomniała wójt, łatanie pozimowych dziur gmina wykonała własnymi brygadami. Podkreślała dobrą współpracę z Powiatowym Zarządem Dróg dziękując byłemu dyrektorowi Janowi Zemle - który nie mógł być obecny na tym spotkaniu. PZD wykonał w 2002 r. na terenie gminy Gorzyce roboty drogowe o wartości 358 tys. oraz prace bieżące na 85 tys. zł.Mamy nadzieję, że nowy dyrektor Marek Okularczyk również będzie przychylnie patrzył na naszą gminę - stwierdziła Krystyna Durczok. Liczymy, że problemy, których nie udało się załatwić - zostaną rozwiązane.
Przewodniczący Rady Stanisław Sitek życzył sołtysom, by ich praca została doceniona przez mieszkańców i by mogli się spotkać w przyszłym roku w tym samym gronie (w najbliższym czasie przeprowadzone zostaną wybory sołtysów i rad sołeckich).
Wszyscy sołtysi w swoich wystąpieniach dziękowali za inwestycje i remonty przeprowadzone w swoich wsiach. Szczególnie cieszył się z ukończenia budowy hali sportowej sołtys Gorzyczek Henryk Grzegoszczyk.
Jest ona chlubą nie tylko Gorzyczek, ale całej gminy - mówił sołtys Grzegoszczyk. Hala jest wykorzystywana od rana do późnych godzin wieczornych. W niedziele odbywają się mecze II ligi piłki halowej, przychodzą na nie kibice nie tylko z Gorzyczek, ale całej gminy. Już godzinę przed rozpoczęciem meczu wszystkie miejsca są zajęte. Czuje się, że to była bardzo potrzebna inwestycja.
Chwaląc Powiatowy Zarząd Dróg - m.in. za utwardzenie ul. Wiejskiej w nowej technologii - jednocześnie dopominał się o wybudowanie chodnika i kanalizacji deszczowej przy ul. Raciborskiej. Brak chodnika przy ruchliwej drodze powoduje zagrożenie dla pieszych. Podobna sytuacja jest w Gorzycach i Osinach. Również sołtys Czyżowic Marian Jureczka narzekał, że PZD nie ukończył budowy chodnika przy ul. Wodzisławskiej. Rafael Tomala z Odry zwracał uwagę, że mniejsze sołectwa mają do swojej dyspozycji stosunkowo niewielkie środki na drobne prace remontowe. Są one dzielone pomiędzy poszczególne wsie w stosunku do liczby mieszkańców. Apelował do większych sołectw o przekazanie części pieniędzy na rzecz mniejszych. Środki Rady Sołeckiej Odry w dużej części pochłania koszenie poboczy oraz boiska. Sołtys Bluszczowa Hildegarda Bugla również skarżyła się, że dużo kosztuje koszenie trawy koło pomnika św. Jana Nepomucena. Postulowała, by zajęły się tym służby komunalne. Przypominała też, że największą bolączką wsi jest fatalny stan mostu nad torami kolejowymi.
W Turzy są jeszcze 4 km niezaasfaltowanych dróg, liczę, że w tej kadencji uda się to nadrobić - mówił sołtys Frydolin Płaczek. Uważam, że należałoby lepiej zorganizować wiosenne łatanie dziur. Trzeba to robić szybciej, bo co to daje, że drogi zastaną naprawione w sierpniu, skoro przez wiele miesięcy jeździ się po dziurach.
Mnie to też boli - wyjaśniała wójt Krystyna Durczok. Kupiliśmy mały walec i planujemy stworzenie dwóch ekip do łatania dróg, żeby przyspieszyć te prace. Na wiosnę jest wiele innych problemów, które trzeba awaryjnie rozwiązać - to opóźnia łatanie dziur. Myślę, że w tym roku będzie to lepiej zorganizowane, chcemy zacząć remonty cząstkowe na drogach w marcu. Zamierzamy zatrudnić bezrobotnych w ramach robót interwencyjnych.
(jak)