Bal w „Leśniczówce”
Przez kilka lat państwo Irena i Ryszard Strycharczukowie remontowali starą leśniczówkę, znajdującą się w wodzisławskim Lesie Miejskim. Budynek pochodzący z XIX w., gdy go kupili, był właściwie ruiną - wszystko trzeba było robić od nowa.
Myślałam, że prace ograniczą się do zwykłego remontu, a okazało się, ze trzeba wszystko robić od nowa - mówi Irena Strycharczuk. Poza ścianami nośnymi nic nie nadawało się do pozostawienia. Męczyłam się z tym kilka lat. Wiele osób, z którymi rozmawiałam, mile wspomina imprezy odbywające się przed laty w „Leś-niczówce”, myślę, ze teraz będzie podobnie.Uroczyste otwarcie lokalu po wieloletnim remoncie nastąpiło w pierwszy dzień świąt wielkanocnych. Na bal zaproszono m.in. władze samorządowe miasta i powiatu.
(jak)