Świętowali na deskach
Jedenaste urodziny obchodził Zespół Taneczny „Miraż”.
Z tej okazji w miejscowym domu kultury zorganizowano uroczysty koncert. Co roku kończy on okres przygotowań i jest etapem wstępnym przed Pucharem i Mistrzostwami Polski. W imprezach tych wodzisławscy tancerze startują ze sporym powodzeniem. Wytańczyli m.in. brązowy medal Mistrzostw Świata, zorganizowanych przed dwoma laty na Słowacji. Mażoretki natomiast zdobyły wicemistrzostwo Europy, a już w maju wys-tartują ponownie w Mistrzostwach Polski.Opracowaniem muzyki zespołu zajmuje się Ryszard Kozłowski, dyrektor wodzisławskiego MOK-u, natomiast choreografią Lenka Breckova i Patryk Gładyś. O akrobatyczne przygotowanie najmłodszych dba natomiast Alfred Kucharczyk. Obecnie w zespole tańczy prawie 150 osób. Oprócz grupy najmłodszej, skupiającej dzieci do 11 roku życia, w ramach zespołu działają juniorzy w wieku od 12 do 15 lat oraz dorośli do 49 roku życia. Jak podkreśla R. Kozłowski, nabór organizowany jest we wrześ-niu. Początkowo chętnych jest bardzo dużo, jednak wielu z nich ma błędne wyobrażenie o sukcesie i się zniechęca. Ponadto zespół jest ograniczony ze względów lokalowych. Choć korzysta z pomocy miejscowych placówek oświatowych, to nie sposób pomieścić wszystkich chętnych.
Działalność zespołu nie polega jedynie na nauce tańca, ale również wyrabia u najmłodszych ważne cechy wychowawcze - mówi R. Kozłowski. Podczas wielu wyjazdów uczą się oni samodzielności. Sami muszą przygotować kostiumy i jakoś sobie radzić. Nie da się również ukryć, że spełniamy ważną funkcję integracyjną oraz edukacyjną. Tak na przykład na próbach w ciągu całego roku organizujemy szereg konkursów z różnych dziedzin. W czerwcu natomiast, podczas podsumowania sezonu, najlepszym wręczamy nagrody złotego, srebrnego i brązowego tancerza. Wbrew pozorom nie chodzi tutaj o mistrza tańca. Wyróżnienie przysługuje osobom, które w to co robią wkładają wiele pracy i serca - dodaje R. Kozłowski.
Zespół „Miraż” korzysta z kilku form finansowego wsparcia. Podstawową są oczywiście środki budżetowe miejscowego MOK-u, opłaty członkowskie wnoszone przez rodziców oraz pieniądze pozyskane podczas koncertów. Niestety coraz gorzej jest ze wsparciem sponsorów.
(raj)