Nie oddali do sądu
Trwa opracowywanie Miejskich Planów Zagospodarowania Przestrzennego Miasta, w których określane jest m.in. przeznaczenie danego terenu. Kilka planów zostało oprotestowanych przez mieszkańców, jednak ich zażalenia zostały odrzucone przez radnych. Mieszkańcy mogli wystąpić na drogę sądową, ale większość tego nie zrobiła, więc kolejne trzy plany zostały zatwierdzone.
Podczas marcowej sesji Rady Miasta radnym przedstawiono siedem Miejscowych Planów Zagospodarowania (pisaliśmy o tym w NW z 2.04 s. 3). Do czterech z nich mieszkańcy wnieśli protesty. Nie udało im się jednak przekonać radnych swymi argumentami. Mieszkańcy mogli skierować sprawę do Naczelnego Sądu Administracyjnego, by tam domagać się uznania swoich zastrzeżeń, co do planu. Z tej drogi skorzystali jednak tylko przeciwnicy jednego z nich. Na skierowanie sprawy do NSA nie zdecydowała się właścicielka Cegielni, która wcześniej domagała się, aby zmienić plan zagospodarowania przestrzennego, obejmujący teren pomiędzy ul. Bohaterów Warszawy, granicą administracyjną Rydułtów z Radlinem i ul. M. Strzody, tak, by na większym terenie można było prowadzić eksploatację piasku i gliny. Autorzy planu stwierdzili, że to zmniejszyłoby możliwości zagospodarowania tego terenu i ostatecznie ich wersja została na ostatniej sesji przyjęta przez radnych. Na dalszą walkę nie zdecydowała się także właścicielka działki, przez którą zaplanowano przebieg drogi dojazdowej w rejonie ulic: Tetmajera, Skalnej i Licealnej. Wybudowanie tej drogi dojazdowej ma w znacznym stopniu poprawić warunki ruchu drogowego i bezpieczeństwa w tym rejonie. Na sprawę sądową nie zdecydowała się także spółka z o. o., która domagała się, by wyrazić zgodę na budowę stacji paliw w rejonie ulic: Bema, Raciborskiej i Strzelców Bytomskich. Minął już przewidziany termin odwołania do sądu. Skoro mieszkańcy nie skorzystali z tej możliwości walki o swoje prawa, to radni zatwierdzili wspomniane plany zagospodarowania.
Na sesji marcowej największy sprzeciw wywołał plan, który obejmował ul. Strzody, gdzie w przyszłości ma przebiegać południowa obwodnica miasta. Mieszkańcy tych okolic wnieśli sprawę do NSA, w związku z tym prace nad tym planem zostały przerwane.
(bmp)