Chałupnicze pieniądze?
Szukasz dodatkowej pracy, chcesz zarobić - w gazetach wiele jest ogłoszeń dotyczących tzw. pracy chałupniczej - zgłaszasz się, ale często okazuje się, że najpierw trzeba wpłacić sporą sumkę.
Praca chałupnicza to najczęściej łatwe zadania np. adresowanie kopert, składanie długopisów, regeneracja kaset do drukarek itp. Zgodnie z ogłoszeniem trzeba wysłać list z zaadresowaną kopertą zwrotną i znaczkami, a czasem trzeba zapłacić za przesyłkę, którą otrzymuje się z firmy ze szczegółowymi instrukcjami. Ja musiałam tylko wysłać na podany adres swoje dane, a przez telefon poinformowano mnie, że otrzymam przesyłkę, za którą będę musiała zapłacić około 50 zł. Potem miałam już zarabiać pieniądze, a wyłożone przeze mnie 50 zł miało zostać zwrócone - mówi pani Monika, która odpowiedziała na jedno z ogłoszeń w gazecie. Praca miała być łatwa a dochody wysokie. „Tak szczerze, z ręką na sercu dealerzy stanowią prawdziwą elitę finansową wśród naszych współpracowników, zarabiają najlepiej ze wszystkich - średnio 5 - 10 tys. zł miesięcznie. Musisz być wyjątkową ofermą, by zarabiać mniej. (...) Umiesz chyba poprawnie zaadresować kopertę i nakleić znaczek” - tak napisano w ofercie reklamującej pracę chałupniczą. W ofercie zaznaczono też, że firma daje niezbędny sprzęt, nie biorąc za to ani złotówki. Potem okazało się, że aby ruszyć z pracą trzeba zamówić jeden z zestawów i kosztują one od 295 do 650 zł - mówi pani Monika. Potem trzeba oczywiście płacić za druki, które mam rozsyłać np. 50 sztuk - 150 zł, taniej jest przy większych zamówieniach, itd. Według obliczeń zaprezentowanych w ofercie wynika, że jeden z dealerów wysłał 5000 listów w ciągu 3 lat, czyli średnio 140 listów miesięcznie i zarobił 6 972 zł, z tego odliczyli te 972 zł jako koszty poniesione na prowadzenie działalności, czyli druki, koperty itp., więc zarobił on 6 tys. zł. Nikt nie da jednak gwarancji, że zarobek będzie tak wysoki, ba może się zdarzyć sytuacja, że ktoś zapłaci za druki, koperty i pieczątki, a nic nie zarobi. Niestety, nie jest także łatwo przy innej pracy chałupniczej, np. można składać długopisy, ale zysk jest dopiero wtedy, gdy osoba zainteresowana sama rozprowadzi towar. Czy warto ryzykować? Na to pytanie nie można jednoznacznie odpowiedzieć, jednemu może się udać, a drugi poniesie wielkie straty.
(bmp)