Dziesięć razy taniej
Na miejscowym stadionie przeprowadzono remont drenażu. Pierwotnie zakładano, że inwestycja pochłonie prawie 300 tys. zł, jednak wykonano ją za... 35 tys. zł!
W przypadku pierwszej - wyższej kwoty - chodzi jedynie o samo wykonanie przedsięwzięcia, nie biorąc pod uwagę zakupu materiałów. Wstępny kosztorys na taką sumę przedstawiły firmy wykonujące tego typu prace. W rezultacie wydając 35 tys. zł nie tylko wykonano drenaż, ale także zdołano wykonać renowację płyty boiska. Jak mówi Jan Serwotka, wiceprezydent i główny orędownik przeprowadzenia inwestycji, tak drastyczne ograniczenie wydatków było możliwe dzięki dogłębnej analizie kosztów i wykorzystaniu pracowników zatrudnionych w MOSiR-rze. Doszedłem do wniosku, że konieczna jest reorganizacja pracy i gos-podarowania środkami finansowymi, dlatego też zaraz po tym jak objąłem funkcję wiceprezydenta starałem się to zrobić. Wielu przestrzegało nas, że inwestycja się nie powiedzie, tym bardziej, że planowano przeprowadzić ją od dawna, jednak nic z tego nie wyszło. Zadania wydawały się nierealne do zrealizowania, jednak się udało - podkreśla J. Serwotka. Po przeprowadzeniu rozeznania cenowego okazało się, że koszt będzie kolosalny i wyniesie od 260 do 300 tys. zł. Zwrócono się także o dotację do Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu, jednak odpowiedź, ze względu na wykorzystanie środków na rok bieżący, była negatywna. Aby po raz kolejny nie rezygnować z tej inwestycji przeprowadzono ścisłą analizę. Przez kilka dni dokładnie przyglądaliśmy się dokumentom i zwracaliśmy uwagę na potrzebę wydatkowania każdej złotówki. Ostatecznie udało się przygotować rezerwę - tłumaczy Józef Pluta, dyrektor MOSiR-u. Okazało się ponadto, że zakup rur, studzienek, zasuw zwrotnych, żwiru i ziemi, będzie możliwy po cenach hurtowych. Obliczono, że należy wykonać 1,8 tys. metrów drenażu za 20 tys. zł, jednak po dogłębnej kalkulacji jego długość wzrosła do 2,3 tys. metrów a koszt do 35 tys. zł. Firmy dostarczające nam materiały zrozumiały naszą sytuację i wykonanie tego przedsięwzięcia po takich kosztach było możliwe także dzięki ich pomocy - mówi J. Pluta. Największym problemem były ewentualne opóźnienia w realizacji robót, co, ze względu na terminarz rozgrywek, mogło mieć poważne konsekwencje. Ustalono więc, że zadanie będzie prowadzone w dwóch etapach. Pierwszy zrealizowano do meczu wodzisławskiej Odry w ramach pucharu Intertoto, drugi z kolei zaraz po jego zakończeniu, tak aby zdążyć do rozgrywek ligowych. Władze miasta planują kolejne inwestycje na obiektach rekreacyjno-sportowych. Trwa remont krytej pływalni na Wilchwach. Tam najpoważniejsze prace, m.in. wymiana filtrów i pomp oraz gruntowne malowanie, zamierza się rozpocząć na wiosnę przyszłego roku. Ponadto remontem objęte jest boisko na tzw. „Blazach” oraz na popularnym „Bagienku” w Radlinie II. Marzy nam się także wykonanie kolejnej krytej trybuny na stadionie, jednak należy mierzyć siły na zamiary - mówi wiceprezydent Serwotka.
(raj)