Szkody bez podatku?
Jak pisaliśmy w poprzednim numerze „Nowin Wodzisławskich”, w tym roku zaczęła obowiązywać nowelizacja ustawy o podatku dochodowym, której skutkiem jest opodatkowanie odszkodowań z tytułu szkód górniczych, uzyskanych na podstawie ugody. Wielu zainteresowanych mieszkańców naszego regionu dopiero niedawno dowiedziało się o tym kontrowersyjnym przepisie. Wśród osób, które zostały dotknięte szkodami górniczymi wywołało to wzburzenie, zaczęli naciskać na Stowarzyszenie Mieszkańców Terenów Górniczych o podjęcie działań w tej sprawie. Sami mieszkańcy zaczęli zbierać podpisy pod petycją do Sejmu o zmianę przepisów.
Pytania w sprawie interpretacji przepisów podatkowych, dotyczących odszkodowania z tytułu szkód górniczych skierował do wiceminister finansów Elżbiety Muchy poseł Ryszard Pojda z Wodzisławia. Znajdą się one w porządku obrad najbliższego posiedzenia Sejmu. Pyta on wiceminister Muchę czy celem wprowadzonej nowelizacji było zwiększenie roszczeń poszkodowanych od kopalń o wysokość podatku, czy logiczne jest oddłużanie górnictwa i obciążanie go w tym samym czasie dodatkowymi kosztami i czy nie ma obaw, że zawarte już ugody zostaną przez poszkodowanych wypowiedziane a sprawy trafią do sądów? Ponadto poseł Pojda powołuje się na Prawo geologiczne i górnicze, które stanowi, że ugody zawarte w formie aktu notarialnego stanowią tytuł egzekucyjny, tak jak wyrok sądowy. Jego zdaniem możliwa jest więc interpretacja, że odszkodowania, przysługujące na mocy ugody notarialnej nie podlegają opodatkowaniu. Jednak Wiceminister Mucha już raz taką interpretację odrzuciła w odpowiedzi na zapytanie posła Stanisława Rydzonia, dotyczące odszkodowań z tytułu szkód górniczych.
Brak jest uzasadnionych podstaw, aby odszkodowania otrzymane z tytułu szkód powstałych w wyniku działania zakładu górniczego zwolnione były z opodatkowania na podstawie ustawy Prawo geologiczne i górnicze - stwierdziła w sierpniu wiceminister Mucha. Przepisy prawa geologicznego i górniczego nie regulują bowiem spraw podatkowych, tym bardziej zwolnień przedmiotowych.
Poseł Ryszard Pojda nie zgadza się z interpretacją wiceminister Muchy. Jak powiedział, sprawa opodatkowania odszkodowań jest na dobrej drodze do załatwienia po myśli mieszkańców. Rząd przychyla się do wykreślenia niekorzystnego dla podatników podpunktu w art. 21 ustawy o podatku dochodowym. Jego zdaniem możliwa jest również taka zmiana interpretacji przepisów, by poszkodowani nie musieli płacić podatku. Jeśli jednak będzie konieczna zmiana ustawy, to ciekawe czy Sejm zdąży ją wprowadzić przed końcem roku.
Warto zauważyć, iż wiceminister Mucha wsławiła się już wypowiedzią na posiedzeniu Sejmu, że „podwyżka VAT na materiały budowlane z 7 do 22 procent nie spowoduje wzrostu cen i nie pogorszy konkurencyjności firm na unijnym rynku, resort finansów spodziewa się jednak spadku popytu na materiały budowlane”. Nowelizacja ustawy podatkowej, która w dotkliwy sposób krzywdzi osoby już pokrzywdzone szkodami (zresztą nie tylko górniczymi) jest chyba tak samo logiczna jak zacytowana wyżej wypowiedź pani wiceminister. Za swoją dzielną postawę w drenowaniu kieszeni obywateli wiceminister Mucha znalazła godne miejsce w „Alfabecie szkodników gospodarczych” przygotowanym przez tygodnik „Wprost”.
(jak)