Tak być nie może
Z treści uchwały wynika, że radni są zaniepokojeni wprowadzaniem nowych zasad kontraktowania świadczeń zdrowotnych, proponowanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia na przyszły rok. Ich zdaniem pogarszają one nie tylko zabezpieczenie opieki zdrowotnej mieszkańcom powiatu, ale także sytuację finansową publicznych i niepublicznych zakładów opieki zdrowotnej. W punkcie 2 czytamy: „Rada Powiatu zwraca uwagę, iż NFZ jest dysydentem publicznych środków finansowych, pochodzących ze składek naszych mieszkańców i jest faktycznie stroną odpowiedzialną za zabezpieczenie opieki zdrowotnej”.
Podczas dyskusji okazało się, że stanowiska, co do wydźwięku samej uchwały, są odmienne. Prawnicy starostwa byli zdania, że Rada nie ma prawa wyrażać sprzeciwu, więc proponowali wystąpić z apelem. Ich zdaniem stosując łagodniejszą formę radni nie narażają się na uchylenie uchwały przez wojewodę. Propozycja ta zyskała sporo zwolenników, jednak w ostatecznym głosowaniu zwyciężył wariant pierwotny. Wszyscy dokładnie wiemy, o co chodzi i stoimy po tej samej stronie. Mówimy jednym głosem, ale różnymi językami - uważa Mirosław Szymanek. Początkowo wszyscy byli zdeterminowani i przychylali się do propozycji Komisji Zdrowia, jednak potem to się rozmyło. Mam dość już apeli. Przecież na żaden poprzedni wyrażany w innych sprawach nie było jakiejkolwiek reakcji - argumentuje radny.
Uchwała skierowana jest do prezydenta, premiera, marszałków sejmu i senatu oraz radnych sejmiku województwa śląskiego. Ponadto radni zwracają się w niej do ministra zdrowia i polityki społecznej oraz prezesa NFZ o podjęcie działań zmierzających do zakontraktowania przez NFZ usług medycznych na właściwym poziomie. Oczywiście wielu z nich zdaje sobie sprawę, że uchwałę w formie sprzeciwu może zakwestionować wojewoda, jednak jeśli do tego dojdzie, to straci ona moc prawną w styczniu. Kontraktowanie świadczeń zdrowotnych ma być zakończone do końca roku, więc decyzja wojewody może mieć jedynie charakter symboliczny. Należy dodać, że podobną uchwałę dwa dni później, a więc 10 grudnia podjęli radni Wodzisławia Śl.
Rafał Jabłoński