Sposób na nałogi

Jego organizatorem była Rada ds. Rodziny działająca przy prezydencie i Radzie Miejskiej oraz Miejska Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Pierwszą część uroczystości poświęcono na swobodną dyskusję, podczas której zaproszeni goście próbowali znaleźć receptę na poprawę sytuacji ludzi uzależnionych. Działanie Rady ds. Rodziny oprócz konkretnych korzyści dało i to, że nie boimy się dzisiaj używać słów alkohol, uzależnienie czy profilaktyka. Nasza praca nie jest widoczna od razu, bowiem na efekty, które wymagają sporo poświęcenia, należy czasem długo czekać. Jedno jest pewne - nikogo nie trzeba przekonywać, że to ma sens - mówiła Alina Sirdak, wiceprzewodnicząca Rady ds. Rodziny. W jej skład, oprócz urzędników, wchodzą także przedstawiciele policji, prokuratury, księża oraz ludzie stykający się na co dzień z problemem uzależnień, a więc pracownicy wszelkiego rodzaju poradni oraz ośrodków wsparcia. Zdaniem prezydenta miasta Adama Krzyżaka, wysiłek tych ludzi jest
często bagatelizowany, a wielu z nich podejmuje prace bez wynagrodzenia. Zaznaczając, że problem narkomanii i alkoholizmu jest plagą, stwierdził, że należy uczynić wszystko by środki finansowe przekazywane na ten cel były prawidłowo wykorzystane. Starają się to robić uczniowie Gimnazjum nr 2. Nasza szkoła korzysta z funduszy przeznaczonych na profilaktykę. Nawet niewielkie pieniądze są przydatne i wykorzystywane - zaznacza dyrektorka placówki, Gabriela Niemiec.

(raj)