Malowali... mydłem
Profilaktyka zdrowego trybu życia oraz uczenie współpracy w grupie, to główne cele zajęć zorganizowanych przez miejscowe Koło Towarzystwa Przyjaciół Dzieci.
Dla najmłodszych przygotowano cykl zajęć rekreacyjno-sportowych. W pierwszym dniu ferii zorganizowano konkurs szachowy, turniej wiedzy „Miliard w rozumie” oraz gry sprawnościowe. Oprócz skoków na skakance czy podbijania piłeczki, nie zabrakło konkurencji nietypowych, takich jak zwijanie nici oraz zjadanie prażonej kukurydzy na czas. Ponadto uczestnicy zabawy odgadywali przysłowia oraz powtarzali trudne słowa i zadania. W drugim dniu przedsięwzięcia 12 uczniów udało się z wizytą do zaprzyjaźnionej grupy członków TPD w Wodzisławiu. Pierwszym etapem zajęć integracyjnych były warsztaty plas-tyczne. Swoją twórczość najmłodsi prezentowali na kawałkach tapet za pomocą farb wykonanych z mydła i barwników. To świetna zabawa. Nie trzeba uważać, że się ktoś pobrudzi, tylko działać. Po prostu taplaliśmy się w mydle, a efekty były dość ciekawe - mówi jedenastoletni Michał Marek.
Zdaniem Bożeny Szlufik, która przygotowała tegoroczne ferie wraz z Anitą Górecką, malowanie mydłem to powrót do dzieciństwa. Jeżeli w przeszłości rodzice chronili dzieci przed pobrudzeniem się, to teraz one zapalczywie odrabiają to co straciły. Mając kilkanaście lat zachowują się jak malutkie dzieci, i o to chodzi - podkreśla B. Szlufik. Warto dodać, że w programie wycieczki do Wodzisławia znalazła się także wizyta w ciastkarni oraz w miejscowym muzeum. Niewątpliwie organizatorzy przedsięwzięcia, poprzez realizację ciekawych pomysłów, udowodnili, że ferie spędzone w miejscu zamieszkania mogą być atrakcyjne i pożyteczne. Okazuje się, że nie muszą kojarzyć się z godzinami spędzonymi przed telewizorem czy komputerem.
(raj)