Nitką malowane
Kilkadziesiąt haftowanych i tkanych prac wykonanych przez członkinie Koła „Vena” z Częstochowy oglądać można w miejscowym muzeum.
Zaprezentowane tkaniny to w wielu przypadkach prawdziwe dzieła sztuki. Z jednej strony abstrakcyjne z drugiej zaś bardzo naturalistyczne. Po raz pierwszy gościmy u nas taką wystawę. Prace te robią wrażenie. Niektóre z nich obserwowane z pewnej odległości niewiele różnią się od obrazów malarskich. Niejeden artysta pozazdrościłby tym paniom wyczucia kolorów i pewnego smaku w tworzeniu prezentowanych dzieł - podkreśla Paweł Porwoł, dyrektor miejscowego muzeum. Jak mówi Alicja Nowak z Koła „Vena”, najważniejszą sprawą w tworzeniu tego typu prac jest cierpliwość i wizja tego co chce się osiągnąć.
Zaznacza także, że niektóre hafty powstają nawet kilka miesięcy. Wszystko wykonane jest ręcznie przy zastosowaniu nitki, igły i szydełka. To zajęcie jest dla nas odskocznią od rzeczywistości, od problemów i polityki. To nasza pasja, a efekt tego co robimy jest widoczny na ścianach. To obserwator wyda ocenę, którą może również wpisać do specjalnie przygotowanej księgi - mówi A. Nowak. Wystawa będzie czynna do końca kwietnia. Wówczas prace Koła „Vena” zastąpią fotografie, znanego już na całym świecie i mieszkającego w Toronto, Tomasza Roźniaka.
(raj)