List do redakcji
„Sposób na egzamin” z 2 marca br.
Przepraszam wszystkich, których mogła obrazić moja wypowiedź zawarta w powyższym artykule. Dotyczyła ona teoretycznej możliwości ściągania na egzaminie gimnazjalnym, bo tak zrozumiałam skierowane do mnie pytanie. Sama z przerażeniem przeczytałam jak moja lekkomyślna (opinia) wypowiedź wygląda użyta w innym kontekście. Zawsze byłam dobrą uczennicą i nie raz musiałam udowadniać, że moje oceny nie wynikają z niskiego poziomu nauczania w poprzedniej szkole. Nigdy też nie przyniosłam wstydu moim nauczycielom, co udało mi się nawet w renomowanym rybnickim liceum. Mam nadzieję, że wszyscy, którzy mnie znają nie uwierzyli, że jestem cwaniakiem i oszustem.
Ola Zganiacz z Pszowa