Pieniądze od kwietnia
Jest porozumienie pomiędzy związkami zawodowymi a dyrekcją miejscowego szpitala w sprawie wypłaty należności z tytułu tzw. ustawy 203 za 2001 i 2002 r.
Jak już pisaliśmy, do rozwiązania tej sprawy powołano dziewięcioosobowy zespół. W jego skład weszli przedstawiciele dyrekcji szpitala, związków zawodowych oraz władz powiatu. Rozmowy były bardzo trudne, czego można było się spodziewać. Krótko mówiąc, zwyciężył ZOZ. Strony były dobrze przygotowane, a dyskusja była bardzo merytoryczna i wnikliwa. Nie spodziewałem się, że już na pierwszym spotkaniu uda się wypracować kompromis - mówi Jerzy Rosół, kierujący pracami wspom-nianego zespołu. Ustalono, że od kwietnia stawka osobistego zaszeregowania każdego z 720 pracowników wzrośnie o 50 zł brutto, natomiast zaległości z tytułu tzw. ustawy 203 wypłacane będą w formie dodatku do wynagrodzenia w wysokości 100 zł brutto. Miesięcznie dla szpitala jest to wydatek rzędu 150 tys. zł, a środki mają być wygospodarowane poprzez zastosowanie programu oszczędnościowego, który niedawno zaakceptował Zarząd Powiatu - mówi Eugeniusz Klapuch, dyrektor wodzisławskiego szpitala. Henryk Wojtaszek, zastępca dyrektora ds. lecznictwa dodaje, że realizacja programu nie wpłynie na pogorszenie poziomu świadczonych usług.
Przypomnijmy, że należności ogółem sięgają ponad 7,5 mln zł. Za lata 2001 i 2002 względem jednego pracownika wynoszą 5 605 zł wraz z naliczonymi odsetkami. Przedmiotem negocjacji pozostają także pieniądze, które pracownicy powinni otrzymać za lata 2003 i 2004. Zespół nie zakończył jeszcze pracy. Zamierzamy spotykać się co kwartał. Podczas następnych rozmów (w czerwcu - red.) przeanalizujemy sytuację finansową szpitala i zastanowimy się nad ewentualną wypłatą pieniędzy za kolejny okres - dodaje dyrektor Klapuch.
Przypomnijmy, że należności ogółem sięgają ponad 7,5 mln zł. Za lata 2001 i 2002 względem jednego pracownika wynoszą 5 605 zł wraz z naliczonymi odsetkami. Przedmiotem negocjacji pozostają także pieniądze, które pracownicy powinni otrzymać za lata 2003 i 2004. Zespół nie zakończył jeszcze pracy. Zamierzamy spotykać się co kwartał. Podczas następnych rozmów (w czerwcu - red.) przeanalizujemy sytuację finansową szpitala i zastanowimy się nad ewentualną wypłatą pieniędzy za kolejny okres - dodaje dyrektor Klapuch.
(raj)