Górnik na czele!
Zgodnie z oczekiwaniami siatkarze Górnika Radlin pokonali na własnym parkiecie zespół Szkoły Mistrzostwa Sportowego, choć uczniowie ze Spały nie oddali łatwo skóry. To zwycięstwo i porażki drużyn z Rzeszowa i Piły pozwoliły radlinianom zająć po sezonie zasadniczym pierwsze miejsce w tabeli serii B. W meczu ze Spałą zadebiutował w I lidze Adam Barteczko - 16-letni junior, który został nagrodzony przez publiczność gorącymi oklaskami.
Ostatnia kolejka rundy zasadniczej zapowiadała się bardzo ciekawie. Stawka drużyn w czołówce była bardzo wyrównana, o miejscu w tabeli mógł decydować każdy set. Miejsce w czwórce walczącej o awans do ekstraklasy zapewnione miała tylko Resovia, z wyliczeń wynikało natomiast, że górnicy potrzebują wygrać jednego seta.
Początek meczu ze Spałą był trochę nerwowy. Górnicy objęli prowadzenie 5:2, ale szybko je utracili. Silne zagrywki Czarnowskiego sprawiały radlinianom kłopoty w odbiorze i goście odrobili straty a dzięki dobrej grze blokiem wysunęli się na prowadzenie. Sytuację zmieniły zagrywki Pawła Szabelskiego, które ułatwiły blokowanie ataków przyjezdnych. Zrobiło się 13:10 i górnicy kontrolowali grę. Uczniowie SMS jednak nie odpuścili i doprowadzili do stanu 19:18. Boiskowy spryt bardziej doświadczonych górników wziął górę. Dariusz Luks zaskoczył rywali zbiciem w kontrataku, potem punkt z zagrywki zdobył Szabelski a dobrym blokiem popisał się Krzysztof Makaryk. Po ataku Mariusza Wiktorowicza było 24:19 i trener Luks wprowadził na zagrywkę młodziutkiego wychowanka klubu Adama Barteczko. Zos-tał on przyjęty owacją kibiców i zagrał bez tremy. Seta zakończył błąd siatkarzy SMS-u, którzy dotknęli siatki przy bloku. W drugiej partii goście napędzili strachu naszej drużynie. Po dwóch udanych blokach prowadzili 13:10 i na boisko za Marcina Grygla wszedł Artur Kabziński. Okazał się on bohaterem seta. Jego trzy punkty z zagrywki pozwoliły odwrócić wynik - było 22:20 dla Górnika. Potem jeszcze poprawił skutecznym atakiem a silne serwy Sebastiana Pęcherza skończyły drugą odsłonę. Dobre zagrywki miały również wpływ na wynik ostatniego seta. Po asie Szabelskiego radlinianie objęli prowadzenie 12:10. Gospodarze kontrolowali grę, po skutecznych atakach Andrzeja Kurdziela było 18:15. W końcówce dobrymi zbiciami popisał się Pęcherz.
Zwycięstwo 3:0 zapewniało Górnikowi trzecie miejsce w tabeli, ale w przypadku sprzyjających wyników na parkietach w Radomiu i Gorzowie mogli zająć pozycję lidera. I tak też się stało. Niedługo po zakończeniu meczu w Radlinie dotarła wiadomość, że Piła przegrała w Radomiu 3:0 i radlinianie są już na drugim miejscu. Później okazało się, że również Resovia została pokonana przez GTPS Gorzów 3:2. W tej sytuacji Górnik Radlin zajął pierwsze miejsce po rozgrywkach rundy zasadniczej i przystępuje do fazy play-off z najlepszej pozycji. Radlinianie wyprzedzili Resovię jednym setem. Pierwsze mecze o awans do ekstraklasy radlinianie rozegrają już w najbliższy weekend na własnym parkiecie z Chemikiem Bydgoszcz. Bydgoszczanie zapewnili sobie czwarte miejsce w tabeli po zwycięstwie nad AZS Opole 3:0. Drugą parę tworzą dwaj beniaminkowie serii B - Resovia Rzeszów i Śnieżka Joker Piła. Mecze z Chemikiem odbędą się w Domu Sportu w sobotę o godz. 17.00 i niedzielę o godz. 11.00.
Już zajęcie pierwszego miejsca jest ogromnym sukcesem młodego zespołu Górnika. Przebudowana po poprzednim sezonie drużyna pod wodzą grającego trenera Dariusza Luksa miała walczyć o utrzymanie się w pierwszej lidze. Odeszli przecież tacy podstawowi zawodnicy jak Marcin Wika i Arkadiusz Terlecki. W Górniku nie ma gwiazd, chociażby takich jak rozgrywający Resovii Sławomir Gerymski, ale udało się stworzyć zgrany i wyrównany zespół. Warto podkreślić, że grają oni o najwyższe cele w serii B mimo trudnej sytuacji finansowej klubu. Ich ambicja i wola walki zasługuje na wielkie uznanie.
Górnik Radlin - SMS I Spała 3:0 (25:20, 25:21, 25:20). Górnik: Luks, Wiktorowicz, Szabelski, Makaryk, Grygiel, Pęcherz - Rusek (libero), Barteczko, Lip, Sobczyński, Kabziński, Kurdziel.
Tabela po zakończeniu rundy zasadniczej:
1. Górnik Radlin 34 50:29
2. Resovia Rzeszów 34 49:29
3. Śnieżka Joker Piła 33 47:27
4. Chemik Bydgoszcz 33 45:30
5. Avia Świdnik 33 45:31
6. SPS Automark Zduńska Wola 32 44:35
7. GTPS Gorzów 31 40:36
8. Jadar RTS Radom 29 38:39
9. AZS Opole 25 23:49
10. KPS Wołomin 25 22:49
11. SMS I Spała 21 9:58
Początek meczu ze Spałą był trochę nerwowy. Górnicy objęli prowadzenie 5:2, ale szybko je utracili. Silne zagrywki Czarnowskiego sprawiały radlinianom kłopoty w odbiorze i goście odrobili straty a dzięki dobrej grze blokiem wysunęli się na prowadzenie. Sytuację zmieniły zagrywki Pawła Szabelskiego, które ułatwiły blokowanie ataków przyjezdnych. Zrobiło się 13:10 i górnicy kontrolowali grę. Uczniowie SMS jednak nie odpuścili i doprowadzili do stanu 19:18. Boiskowy spryt bardziej doświadczonych górników wziął górę. Dariusz Luks zaskoczył rywali zbiciem w kontrataku, potem punkt z zagrywki zdobył Szabelski a dobrym blokiem popisał się Krzysztof Makaryk. Po ataku Mariusza Wiktorowicza było 24:19 i trener Luks wprowadził na zagrywkę młodziutkiego wychowanka klubu Adama Barteczko. Zos-tał on przyjęty owacją kibiców i zagrał bez tremy. Seta zakończył błąd siatkarzy SMS-u, którzy dotknęli siatki przy bloku. W drugiej partii goście napędzili strachu naszej drużynie. Po dwóch udanych blokach prowadzili 13:10 i na boisko za Marcina Grygla wszedł Artur Kabziński. Okazał się on bohaterem seta. Jego trzy punkty z zagrywki pozwoliły odwrócić wynik - było 22:20 dla Górnika. Potem jeszcze poprawił skutecznym atakiem a silne serwy Sebastiana Pęcherza skończyły drugą odsłonę. Dobre zagrywki miały również wpływ na wynik ostatniego seta. Po asie Szabelskiego radlinianie objęli prowadzenie 12:10. Gospodarze kontrolowali grę, po skutecznych atakach Andrzeja Kurdziela było 18:15. W końcówce dobrymi zbiciami popisał się Pęcherz.
Zwycięstwo 3:0 zapewniało Górnikowi trzecie miejsce w tabeli, ale w przypadku sprzyjających wyników na parkietach w Radomiu i Gorzowie mogli zająć pozycję lidera. I tak też się stało. Niedługo po zakończeniu meczu w Radlinie dotarła wiadomość, że Piła przegrała w Radomiu 3:0 i radlinianie są już na drugim miejscu. Później okazało się, że również Resovia została pokonana przez GTPS Gorzów 3:2. W tej sytuacji Górnik Radlin zajął pierwsze miejsce po rozgrywkach rundy zasadniczej i przystępuje do fazy play-off z najlepszej pozycji. Radlinianie wyprzedzili Resovię jednym setem. Pierwsze mecze o awans do ekstraklasy radlinianie rozegrają już w najbliższy weekend na własnym parkiecie z Chemikiem Bydgoszcz. Bydgoszczanie zapewnili sobie czwarte miejsce w tabeli po zwycięstwie nad AZS Opole 3:0. Drugą parę tworzą dwaj beniaminkowie serii B - Resovia Rzeszów i Śnieżka Joker Piła. Mecze z Chemikiem odbędą się w Domu Sportu w sobotę o godz. 17.00 i niedzielę o godz. 11.00.
Już zajęcie pierwszego miejsca jest ogromnym sukcesem młodego zespołu Górnika. Przebudowana po poprzednim sezonie drużyna pod wodzą grającego trenera Dariusza Luksa miała walczyć o utrzymanie się w pierwszej lidze. Odeszli przecież tacy podstawowi zawodnicy jak Marcin Wika i Arkadiusz Terlecki. W Górniku nie ma gwiazd, chociażby takich jak rozgrywający Resovii Sławomir Gerymski, ale udało się stworzyć zgrany i wyrównany zespół. Warto podkreślić, że grają oni o najwyższe cele w serii B mimo trudnej sytuacji finansowej klubu. Ich ambicja i wola walki zasługuje na wielkie uznanie.
Górnik Radlin - SMS I Spała 3:0 (25:20, 25:21, 25:20). Górnik: Luks, Wiktorowicz, Szabelski, Makaryk, Grygiel, Pęcherz - Rusek (libero), Barteczko, Lip, Sobczyński, Kabziński, Kurdziel.
Tabela po zakończeniu rundy zasadniczej:
1. Górnik Radlin 34 50:29
2. Resovia Rzeszów 34 49:29
3. Śnieżka Joker Piła 33 47:27
4. Chemik Bydgoszcz 33 45:30
5. Avia Świdnik 33 45:31
6. SPS Automark Zduńska Wola 32 44:35
7. GTPS Gorzów 31 40:36
8. Jadar RTS Radom 29 38:39
9. AZS Opole 25 23:49
10. KPS Wołomin 25 22:49
11. SMS I Spała 21 9:58
(jak)