Wyrodna matka
Matka chciała ją sprzedać, a ojciec popełnił samobójstwo.
Pięciomiesięczna Paulinka w przekonaniu matki jest towarem, wartym 50 zł. 38-letnia Ewa P. wybrała się z nią do baru, a następnie, już kompletnie pijana, kobiecie, która opiekowała się noworodkiem oświadczyła, że może sprzedać dziecko. Ta nie czekając długo zgłosiła sprawę radlińskiej policji, a funkcjonariusze przekazali dziecko do rydułtowskiego szpitala. Od dawna wyrodna matka była znana policji. Wcześniej pozbawiono ją opieki nad piątką dzieci. W ubiegłą środę Sąd Rejonowy w Wodzisławiu zastosował wobec niej areszt tymczasowy na 3 miesiące. W sądzie jest też wniosek o pozbawienie kobiety praw rodzicielskich. Póki co, Paulinka znajduje się w rodzinie zastępczej. Osoby znające rodzinę twierdzą, że dramatyczną sytuację próbował ratować ojciec dziecka. Nie wytrzymał jednak presji i gdy sąd decydował o losach Ewy P. policja otrzymała informację o jego samobójstwie.(raj)