Najlepszy w oddziale
W minionym tygodniu w komendzie Śląskiego Oddziału Straży Granicznej w Raciborzu odbył się finał zmagań o najwszechstronniejszego funkcjonariusza jednostki. W gronie finalistów znalazła się także kobieta.
Zmagania o tytuł najlepszego śląskiego pogranicznika rozpoczęły się w styczniu w rozsianych na całej polsko-czeskiej granicy granicznych placówkach kontrolnych i strażnicach. Wzięła w nich udział cała obsada. Do drugiego - finałowego etapu weszło 25 najlepszych funkcjonariuszy, w tym jedna kobieta, służąca na co dzień w Głuchołazach.
Konkurs obejmował test z wiedzy na temat przepisów granicznych oraz trzy konkurencje sprawnościowe: tor przeszkód ze strzelaniem do dwóch tarcz, walkę wręcz i obezwładnianie groźnego przestępcy oraz bieg na 1500 m.
Z rywalizacji zwycięsko wyszedł kpr. Krzysztof Rzeszowski z Granicznej Placówki Kontrolnej w Pietraszynie. Tuż za nim uplasowali się st.kpr. Jacek Sitek z GPK w Chałupkach i mł.chor. Szymon Sitek z GPK w Zebrzydowicach. Zwycięzca jak i zdobywcy drugiego i trzeciego miejsca wyróżnieni zostali przez Komendanta Śląskiego Oddziału Straży Granicznej nagrodą finansową, którą odbiorą 14 maja na uroczystej zbiórce w komendzie oddziału w Raciborzu, organizowanej z okazji rocznicy powołania SG. Po zakończeniu zawodów zwycięzca cieszył się z wygranej, a szczególnie ze zdobytej nagrody, która swą wysokością dorównuje jego miesięcznej pensji.
Konkurs obejmował test z wiedzy na temat przepisów granicznych oraz trzy konkurencje sprawnościowe: tor przeszkód ze strzelaniem do dwóch tarcz, walkę wręcz i obezwładnianie groźnego przestępcy oraz bieg na 1500 m.
Z rywalizacji zwycięsko wyszedł kpr. Krzysztof Rzeszowski z Granicznej Placówki Kontrolnej w Pietraszynie. Tuż za nim uplasowali się st.kpr. Jacek Sitek z GPK w Chałupkach i mł.chor. Szymon Sitek z GPK w Zebrzydowicach. Zwycięzca jak i zdobywcy drugiego i trzeciego miejsca wyróżnieni zostali przez Komendanta Śląskiego Oddziału Straży Granicznej nagrodą finansową, którą odbiorą 14 maja na uroczystej zbiórce w komendzie oddziału w Raciborzu, organizowanej z okazji rocznicy powołania SG. Po zakończeniu zawodów zwycięzca cieszył się z wygranej, a szczególnie ze zdobytej nagrody, która swą wysokością dorównuje jego miesięcznej pensji.
(w)