Konie tańczą kadryla
W Wodzisławiu i Pszowie rozegrano kolejne zawody jeździeckie. W Pszowie odbyły się w ramach Dni Pszowa, natomiast w Wodzisławiu okazją do ich zorganizowania było przystąpienie naszego kraju do Unii Europejskiej. W tym przypadku po raz pierwszy zawodom towarzyszył pokaz koni.
Zawody w Wodzisławiu przy pełnej widowni rozegrano 2 maja. Przedsięwzięcie rozpoczęły członkinie miejscowej sekcji jeździeckiej, które zaprezentowały jazdę synchroniczną, tzw. kadryl. Jak mówi Henryka Skowronek, jedna z organizatorek zawodów, jest to niebywale trudny pokaz, wymagający od każdego z jeźdźców wielkich umiejętności. Mimo tego, że najmłodsza uczestniczka ma dopiero 10 lat a najstarsza 15, publiczność była zachwycona poziomem prezentacji. To głownie zasługa instruktorki Dominiki Kowalskiej, która opiekuje się dziewczętami. Sama próbkę swoich umiejętności pokazała prezentując w dalszej części imprezy ogiery andaluzyjskie „Viento” i „Fontivero” - dodaje H. Skowronek. Rzeczywiście była to spora atrakcja z uwagi na to, że konie tej rasy występują u nas bardzo rzadko. Same zawody rozegrano w trzech konkurencjach.
W klasie „LL” o wysokości przeszkód 80 cm triumfowała Katarzyna Odrowąż na koniu Golo (Pszów) przed Radosławem Pawlasem na Galaxii (Świerklany) i Sylwią Zdybską na koniu Kwintet (Pszów). Przeszkody o 10 cm wyższe (klasa „L”) najlepiej pokonywał Radosław Pawlas na koniu Furia, natomiast druga była Henryka Skowronek na Cezarze (Wodzisław). Trzecie miejsce zajął kolejny zawodnik z Wodzisławia, Michał Kiedrowski na koniu Pilica. Zawodnicy z Ośrodka Jazdy Konnej w Kokoszycach znakomicie wypadli także w klasie „P”, gdzie wysokość przeszkód wynosi już 100 cm. Pierwsza była Henryka Skowronek na Efendi, natomiast Michał Kiedrowski na koniu Pilica zajął trzecie miejsce. Na podium rozdzieliła ich Marta Podwójska na Etosie (Pszów). Zawody, którym przyglądało się ok. 500 osób były jedną z lepszych imprez organizowanych do tej pory na naszym ośrodku. To także duży wysiłek organizacyjny, bowiem pomiędzy zawodami, a pokazami należało zdemontować przeszkody. Tego typu imprezy możemy organizować ku uciesze publiczności dzięki pracy wielu wspierających nas ludzi - twierdzi Michał Chodak, kierownik Ośrodka Jazdy Konnej w Kokoszycach.
Podobne zawody rozegrano dzień wcześniej w Pszowie. Wiosenna burza z piorunami opóźniła nieco rywalizację. Nawałnica minęła jednak dość szybko, tak że już po chwili impreza mogła się rozpocząć. Przygotowało się do niej siedemnaście par (jeźdźców i koni) i w sumie czternastu uczestników z różnych klubów jeździeckich m.in. z Ośrodka Jazdy Konnej w Kokoszycach oraz ze stadniny koni Zbigniewa Bartusia z Pszowa, który był organizatorem i gospodarzem tych zawodów hippicznych. Do konkurencji zgłosili się także podopieczni Dominiki Stan z klubu Energetyk z Rybnika, Arkadiusza Bieńka z Bukowa oraz ze stadniny Pawlasów w Świerklanach. Urszula Odrowąż z Pszowa towarzyszyła startującej w zawodach córce Kasi. Uczennica pszowskiego gimnazjum od czterech lat opiekuje się końmi w stadninie Zbigniewa Bartusia. Są tutaj trzy Kaśki, które łączy podobna pasja. To Kasia Janosz, Kosmala oraz moja córka.
Dziewczyny codziennie chodzą do stadniny, sporo serca i pracy wkładają w opiekę nad końmi, i bardzo przeżywają każdy występ - mówiła o młodych zawodniczkach pani Urszula. Towarzyszył jej młodszy syn, dziesięcioletni Pawełek, który też chciałby dołączyć do swojej siostry. Na razie spośród czworga rodzeństwa jeździ tylko Kasia. Zawody rozpoczęły się, kiedy tylko przejaśniło się trochę niebo. W skokach konnych, w klasie „LL” pierwsze miejsce zajął Rostislaw Hlausek na koniu Triadekt, na drugim miejscu znalazł się Radosław Pawlas na koniu Galaxia, a trzecie przypadło w udziale Kasi Kosmali na koniu Taxus. W klasie „L” również triumfował Rostislaw Hlausek na koniu Falko. Jako drugi był Dawid Pluta na koniu Nando, trzecia w klasyfikacji znalazła się Marta Podwojska na koniu Taurus. W klasie „P” pierwszą i trzecią pozycję zajęła Dominika Stan na koniach Wodan i Efendi, drugie zdobył Radosław Pawlas na koniu Furia. Organizatorzy byli zadowoleni z przebiegu konkurencji, martwili się jedynie opóźnieniem spowodowanym przez pogodę. Gdyby nie ta burza byłoby jeszcze lepiej, a przede wszystkim przyszłoby więcej publiczności. Deszcz odstraszył widzów - mówił Michał Chodak z kokoszyckiej stadniny, sędzia zawodów.
W klasie „LL” o wysokości przeszkód 80 cm triumfowała Katarzyna Odrowąż na koniu Golo (Pszów) przed Radosławem Pawlasem na Galaxii (Świerklany) i Sylwią Zdybską na koniu Kwintet (Pszów). Przeszkody o 10 cm wyższe (klasa „L”) najlepiej pokonywał Radosław Pawlas na koniu Furia, natomiast druga była Henryka Skowronek na Cezarze (Wodzisław). Trzecie miejsce zajął kolejny zawodnik z Wodzisławia, Michał Kiedrowski na koniu Pilica. Zawodnicy z Ośrodka Jazdy Konnej w Kokoszycach znakomicie wypadli także w klasie „P”, gdzie wysokość przeszkód wynosi już 100 cm. Pierwsza była Henryka Skowronek na Efendi, natomiast Michał Kiedrowski na koniu Pilica zajął trzecie miejsce. Na podium rozdzieliła ich Marta Podwójska na Etosie (Pszów). Zawody, którym przyglądało się ok. 500 osób były jedną z lepszych imprez organizowanych do tej pory na naszym ośrodku. To także duży wysiłek organizacyjny, bowiem pomiędzy zawodami, a pokazami należało zdemontować przeszkody. Tego typu imprezy możemy organizować ku uciesze publiczności dzięki pracy wielu wspierających nas ludzi - twierdzi Michał Chodak, kierownik Ośrodka Jazdy Konnej w Kokoszycach.
Podobne zawody rozegrano dzień wcześniej w Pszowie. Wiosenna burza z piorunami opóźniła nieco rywalizację. Nawałnica minęła jednak dość szybko, tak że już po chwili impreza mogła się rozpocząć. Przygotowało się do niej siedemnaście par (jeźdźców i koni) i w sumie czternastu uczestników z różnych klubów jeździeckich m.in. z Ośrodka Jazdy Konnej w Kokoszycach oraz ze stadniny koni Zbigniewa Bartusia z Pszowa, który był organizatorem i gospodarzem tych zawodów hippicznych. Do konkurencji zgłosili się także podopieczni Dominiki Stan z klubu Energetyk z Rybnika, Arkadiusza Bieńka z Bukowa oraz ze stadniny Pawlasów w Świerklanach. Urszula Odrowąż z Pszowa towarzyszyła startującej w zawodach córce Kasi. Uczennica pszowskiego gimnazjum od czterech lat opiekuje się końmi w stadninie Zbigniewa Bartusia. Są tutaj trzy Kaśki, które łączy podobna pasja. To Kasia Janosz, Kosmala oraz moja córka.
Dziewczyny codziennie chodzą do stadniny, sporo serca i pracy wkładają w opiekę nad końmi, i bardzo przeżywają każdy występ - mówiła o młodych zawodniczkach pani Urszula. Towarzyszył jej młodszy syn, dziesięcioletni Pawełek, który też chciałby dołączyć do swojej siostry. Na razie spośród czworga rodzeństwa jeździ tylko Kasia. Zawody rozpoczęły się, kiedy tylko przejaśniło się trochę niebo. W skokach konnych, w klasie „LL” pierwsze miejsce zajął Rostislaw Hlausek na koniu Triadekt, na drugim miejscu znalazł się Radosław Pawlas na koniu Galaxia, a trzecie przypadło w udziale Kasi Kosmali na koniu Taxus. W klasie „L” również triumfował Rostislaw Hlausek na koniu Falko. Jako drugi był Dawid Pluta na koniu Nando, trzecia w klasyfikacji znalazła się Marta Podwojska na koniu Taurus. W klasie „P” pierwszą i trzecią pozycję zajęła Dominika Stan na koniach Wodan i Efendi, drugie zdobył Radosław Pawlas na koniu Furia. Organizatorzy byli zadowoleni z przebiegu konkurencji, martwili się jedynie opóźnieniem spowodowanym przez pogodę. Gdyby nie ta burza byłoby jeszcze lepiej, a przede wszystkim przyszłoby więcej publiczności. Deszcz odstraszył widzów - mówił Michał Chodak z kokoszyckiej stadniny, sędzia zawodów.
(izis,raj)