Tragiczny piątek
Kilka osób poszkodowanych i jedna ofiara śmiertelna, to bilans ostatniego weekendu na drogach powiatu.
Rozpoczęło się od niebezpiecznego zdarzenia, do którego doszło w Rydułtowach na ul. Krzyszkowickiej. W piątek 14 maja ok. godz. 8.00 21-letni kierowca cinquecento omijając ciężarówkę potrącił 9-latkę wybiegającą zza stojącego pojazdu. Dziewczynka ma złamaną nogę. W Rogowie z kolei na ul. Czyżowickiej o godz. 10.30 sprawcą wypadku był pijany mężczyzna. 52-latek (2,52 promila alkoholu w wydychanym powietrzu) na skrzyżowaniu ul. Czyżowickiej z ul. Raciborską zjechał na chodnik i potrącił dwie kobiety (64 i 39 lat) oraz 3-letniego chłopca, znajdującego się w wózku, którego z licznymi obrażeniami ciała przewieziono do szpitala w Rybniku. Na szczęście kobiety nie doznały poważniejszych obrażeń. Tragiczny w skutkach był natomiast wypadek, do którego doszło tego samego dnia ok. godz. 21.20 w Radlinie na ul. Hallera. 22-letni mężczyzna jadący maluchem potrącił 61-latka, który niespodziewanie wtargnął na jezdnię. Zmarł po przewiezieniu do szpitala. Niebezpiecznie na drogach było również w sobotę i niedzielę. 15 maja ok. godz. 15.30 w Wodzisławiu na ul. Mszańskiej 28-letni mieszkaniec tego miasta, jadąc skodą felicją, uderzył w 46-letniego rowerzystę. Ze złamaną nogą, urazem głowy oraz licznymi potłuczeniami trafił on do miejscowego szpitala. Złamaną nogę i ogólne potłuczenia ciała ma z kolei drugi rowerzysta, w którego przed godz. 22.00 na ul. Bogumińskiej w Wodzisławiu uderzył szarżujący bez opamiętania kierowca. Jego personaliów nie udało się ustalić. Niestety, w niedzielę po raz kolejny sprawcą wypadku był pijany kierowca. Na ul. Raciborskiej w Rydułtowach 25-latek (3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu) jadąc maluchem wjechał w tył samochodu ciężarowego. Uderzenie spowodowało liczne obrażenia u 42-letniej pasażerki fiata.
(raj)