Potrzebne zwycięstwo
Odra Wodzisław wygrała mecz w Pucharze Intertoto z zespołem Dynamo Mińsk 1:0. To upragniona wygrana wodzisławian po kilku porażkach z rzędu. Trybuny świeciły jednak pustkami.
Tylko sześciuset kibiców obejrzało mecz Odry Wodzisław z białoruską drużyną Dymano Mińsk w Pucharze Intertoto. Po ciężkiej walce stoczonej na własnym stadionie Odrze udało się wygrać 1:0. Grę utrudniał ulewny deszcz. Po kilku nieudanych akcjach pod bramką przeciwnika, wodzisławianie wypracowali nieznaczną przewagę. Wreszcie jedyną bramkę, w 38 minucie spotkania zdobył Marek Kubisz. Zawodnik minął bramkarza i strzelił do pustej bramki. Do końca pierwszej połowy nic się nie zmieniło i piłkarze Odry schodzili do szatni z przewagą jednej bramki.
Niewielu jednak kibiców było świadkami tego zwycięstwa Odry. Większość, rozczarowana poprzednimi porażkami, a może zniechęcona deszczową pogodą, została w domu. Drużynę gospodarzy dopingowali za to Turcy z partnerskiego miasta Alanya. Fani, którzy jednak wybrali się na sobotni mecz, nie powinni żałować. Mimo bardzo niesprzyjającej pogody piłkarze, szczególnie w pierwszej połowie, stworzyli kilka ciekawych sytuacji, chociaż skuteczność pozostawiała wiele do życzenia. Na brawa w drużynie Odry z pewnością zasłużył Marcin Bęben, który kilka razy uchronił swoją ekipę przed stratą bramki.
W rewanżu przed białoruską publicznością Odra będzie musiała bronić tej skromnej zaliczki, co nie będzie łatwe. Z pewnością jednak Odrę stać na wyeliminowanie drużyny z Mińska i z takim właśnie nastawieniem nasi piłkarze pojadą na Białoruś. Mają za sobą nieudany sezon i wiele przykrych sytuacji w kontaktach z kibicami, ale nie wszystko stracone. Przed nimi kolejna walka o Puchar Intertoto, tym razem musi się udać.
(izis)