Zabił i odjechał
Do tragicznego wypadku doszło 22 czerwca ok. godz. 22.10 w Radlinie.
Na ul. Rydułtowskiej kierowca samochodu wyprzedzając inne auto potrącił idącą poboczem 21-letnią kobietę. Sprawca wypadku nie zatrzymał się, lecz odjechał z miejsca zdarzenia. Poszkodowana w wyniku odniesionych obrażeń zmarła na miejscu wypadku. Kuzynka towarzysząca zabitej kobiecie doznała szoku. Była jedynym świadkiem zdarzenia, ale nie potrafiła opisać samochodu sprawcy. Ustalono jedynie, że auto było koloru ciemnego, podejrzewano, że może być to fiat 126 p. Policja rozpoczęła poszukiwania przestępcy i został on zatrzymany w ciągu 24 godzin od zdarzenia. Jest to 26-letni mieszkaniec Rydułtów. W należącym do niego bordowym polonezie znaleziono uszkodzenia odpowiadające opisanemu wypadkowi. W samochodzie stłuczona była lewa przednia lampa, wymieniona szyba przednia, uszkodzenia znajdowały się na masce. Postawiono mu zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym i ucieczki z miejsca zdarzenia. Sąd zastosował wobec niego areszt tymczasowy. Sprawcy grozi kara od 6 miesięcy do 12 lat pozbawienia wolności. (jak)