Paliwowi oszuści
Kilkuosobową grupę podejrzaną o wyłudzenie paliwa znacznej wartości zatrzymali w Czyżowicach funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji. Wobec dwóch podejrzanych sąd zastosował areszt tymczasowy, jedna z osób pozostanie pod policyjnym dozorem, a jeden z zatrzymanych ma status świadka. Poszkodowane wyłudzeniami zostały firmy z Katowic, Rudy Śląskiej i Mikołowa, które złożyły doniesienia o popełnieniu przestępstwa. Oszuści skradli im benzynę i olej napędowy o łącznej wartości około 500 tys. zł.
Podejrzani nie pochodzą z powiatu wodzisławskiego, są mieszkańcami Katowic, Gliwic i Zabrza. Wydzierżawili na naszym terenie stację benzynową i zawarli transakcje na dostawy paliwa z firmami, które się tym zajmują. Uzyskali od kontrahentów przedłużone terminy płatności, ale gdy one minęły należności nie uregulowali. Paliwo kupowali od kwietnia do czerwca. Dostawcy przywozili paliwo do stacji, podejrzani je potem wypompowywali i sprzedawali innym stacjom benzynowym po zaniżonej cenie. Oszuści fałszowali dokumenty - faktury, przelewy bankowe, zaświadczenia z Urzędu Skarbowego i ZUS, posługiwali się podrobionymi pieczątkami. Przy okazji nielegalnych transakcji paliwo było również „chrzczone”. Hurtownie nie otrzymywały należnych pieniędzy. Nie pomagały monity i ponaglenia, firmy dostarczające paliwo były zbywane, w końcu kontakt z podejrzanymi się urywał. Sprawcy unikali kontaktu z kontrahentami, rozmowy w ich imieniu prowadziły osoby podstawione tzw. słupy. Jedna z poszkodowanych firm postanowiła więc nie czekać dłużej i na początku czerwca złożyła zawiadomienie o przestępstwie. Potem wpływały kolejne doniesienia. Sprawą zajął się Wydział Przestępczości Gospodarczej Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu. Jego funkcjonariusze zatrzymali oszustów w Czyżowicach. Mieszkali tam w wynajętym domu, który wyremontowali. Policjanci dokonali zajęcia mienia ruchomego sprawców - samochodu marki Chrysler, motocykla Kawasaki i sprzętu radiowo-telewizyjnego. Podejrzani prowadzili wystawne życie, często zmieniali samochody i numery telefonów komórkowych, co miało utrudnić ich zlokalizowanie.Z wstępnych ustaleń policjantów wynika, że grupa ma powiązania ze spółką z Gdańska, swój przestępczy proceder uprawiali prawdopodobnie od 2002 r. na terenie całego kraju. Jak nam powiedziano w Prokuraturze Rejonowej w Wodzisławiu sprawa jest rozwojowa, możliwe są szersze powiązania podejrzanych z mafiami paliwowymi. Uzyskane informacje wymagają jednak zweryfikowania.
(jak)