Pamiętajcie o nich
Przed wojną, dokładnie w tym miejscu, stała stara szkoła w Kokoszycach i chodził do niej także Wilhelm Wawrzyńczyk, późniejszy żołnierz Armii Krajowej. Jako chłopiec biegał pewnie wraz z kolegami na podwórku i nawet przez myśl mu nie przeszło, że za kilkadziesiąt lat stanie tutaj obelisk pamięci z jego nazwiskiem.
Na skwerku przy ulicy Młodzieżowej w Kokoszycach została odsłonięta tablica pamięci. To kolejna inicjatywa prężnie działającej tutaj Rady Dzielnicy. Na niewielkim murku z cegieł można przeczytać nazwiska dwóch osób, które szczególnie wpisały się w historię Kokoszyc.
To ks. Józef Bołda, pierwszy proboszcz i budowniczy miejscowego kościoła pw. Serca Najświętszej Marii Panny oraz porucznik Wilhelm Wawrzyńczyk, oficer Armii Krajowej, rozstrzelany w Oświęcimiu, w 1943 roku. Ludzi zasłużonych jest u nas z pewnością więcej, na razie zdecydowaliśmy o umieszczeniu na obelisku tych dwóch nazwisk, żeby nasi mieszkańcy o nich pamiętali - mówi Władysław Szymura, przewodniczący Rady Dzielnicy Kokoszyce, pomysłodawca przedsięwzięcia. Dodaje, że z dzieciństwa zapamiętał swojego wujka, również żoł-nierza, którego życiorys był podobny do życia porucznika Wawrzyńczyka.
To ks. Józef Bołda, pierwszy proboszcz i budowniczy miejscowego kościoła pw. Serca Najświętszej Marii Panny oraz porucznik Wilhelm Wawrzyńczyk, oficer Armii Krajowej, rozstrzelany w Oświęcimiu, w 1943 roku. Ludzi zasłużonych jest u nas z pewnością więcej, na razie zdecydowaliśmy o umieszczeniu na obelisku tych dwóch nazwisk, żeby nasi mieszkańcy o nich pamiętali - mówi Władysław Szymura, przewodniczący Rady Dzielnicy Kokoszyce, pomysłodawca przedsięwzięcia. Dodaje, że z dzieciństwa zapamiętał swojego wujka, również żoł-nierza, którego życiorys był podobny do życia porucznika Wawrzyńczyka.
Pomnik wiele znaczy
W uroczystości odsłonięcia i poświęcenia miejsca pamięci w Kokoszycach uczestniczyło wielu zaproszonych gości: m.in. władze miasta, przedstawiciele rady dzielnicy, koła Związku Rencistów i Emerytów, Koła Gospodyń Wiejskich, strażacy oraz dzieci i młodzież ze Szkoły Podstawowej nr 15 w Kokoszycach. Obecni byli także krewni porucznika Wawrzyńczyka z Kokoszyc oraz członkowie Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, którym również zależało na upamiętnieniu swojego druha i którzy ufundowali pamiątkowy obelisk w Kokoszycach.
Kiedy jestem gdzieś za granicą, to zawsze dziwię się, ile tam jest różnych tablic, obelisków, miejsc pamięci i wszystkie pielęgnowane są z równą czcią. U nas pomników poświęconych pamięci tak szczególnych osób, jak ks. Bołda czy porucznik Wawrzyńczyk, nie mamy wiele. Dlatego tym bardziej dziękuje mieszkańcom i radzie dzielnicy za pamięć o tych ludziach i tak szlachetną inicjatywę - powiedział podczas spotkania Adam Krzyżak, prezydent Wodzisławia.
Tak wspaniałych ludzi ta ziemia miała, bo któż więcej może dokonać, jak nie ten, kto poświęci własne życie dla innych - zwróciła się do zebranych Wiesława Kiermaszek-Lamla, wodzisławska radna. Miejsce pamięci poświęcił ks. Grzegorz Brzyszkowski, kokoszycki proboszcz.
W uroczystości odsłonięcia i poświęcenia miejsca pamięci w Kokoszycach uczestniczyło wielu zaproszonych gości: m.in. władze miasta, przedstawiciele rady dzielnicy, koła Związku Rencistów i Emerytów, Koła Gospodyń Wiejskich, strażacy oraz dzieci i młodzież ze Szkoły Podstawowej nr 15 w Kokoszycach. Obecni byli także krewni porucznika Wawrzyńczyka z Kokoszyc oraz członkowie Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, którym również zależało na upamiętnieniu swojego druha i którzy ufundowali pamiątkowy obelisk w Kokoszycach.
Kiedy jestem gdzieś za granicą, to zawsze dziwię się, ile tam jest różnych tablic, obelisków, miejsc pamięci i wszystkie pielęgnowane są z równą czcią. U nas pomników poświęconych pamięci tak szczególnych osób, jak ks. Bołda czy porucznik Wawrzyńczyk, nie mamy wiele. Dlatego tym bardziej dziękuje mieszkańcom i radzie dzielnicy za pamięć o tych ludziach i tak szlachetną inicjatywę - powiedział podczas spotkania Adam Krzyżak, prezydent Wodzisławia.
Tak wspaniałych ludzi ta ziemia miała, bo któż więcej może dokonać, jak nie ten, kto poświęci własne życie dla innych - zwróciła się do zebranych Wiesława Kiermaszek-Lamla, wodzisławska radna. Miejsce pamięci poświęcił ks. Grzegorz Brzyszkowski, kokoszycki proboszcz.
Rośnijcie z drzewami
Wokół odsłoniętej tablicy zostały posadzone młode drzewka, m.in. akacje, kasztany i dęby. Jak będziecie kończyć szkołę, to zróbcie sobie zdjęcie pod tymi drzewami. Za kilkanaście lat przyjdziecie tutaj może z fotografiami i będziecie się dziwić: czy to ja się tak postarzałem, czy te drzewa tak urosły? - mówił do uczniów kokoszyckiej szkoły pan Władysław. Miejsce pamięci powierzył ich opiece.
Na zakończenie uroczystości wszyscy spotkali się w kokoszyckiej świetlicy. Podczas biesiady rzeźbiarz Zygmunt Łaciok wręczył przewodniczącemu Szymurze swoje dzieło przedstawiające herb Kokoszyc, czyli koguta (kiedyś nazywanego też kokoszem) stojącego na wzgórku.
Wokół odsłoniętej tablicy zostały posadzone młode drzewka, m.in. akacje, kasztany i dęby. Jak będziecie kończyć szkołę, to zróbcie sobie zdjęcie pod tymi drzewami. Za kilkanaście lat przyjdziecie tutaj może z fotografiami i będziecie się dziwić: czy to ja się tak postarzałem, czy te drzewa tak urosły? - mówił do uczniów kokoszyckiej szkoły pan Władysław. Miejsce pamięci powierzył ich opiece.
Na zakończenie uroczystości wszyscy spotkali się w kokoszyckiej świetlicy. Podczas biesiady rzeźbiarz Zygmunt Łaciok wręczył przewodniczącemu Szymurze swoje dzieło przedstawiające herb Kokoszyc, czyli koguta (kiedyś nazywanego też kokoszem) stojącego na wzgórku.
Iza Salamon