Cztery razy gol
W piątej kolejce Polonia Marklowice pokonała drużynę MKS Lędziny 4:0. Dariusz Halszka strzelił aż dwie bramki! Poloniści nadał prowadzą w tabeli czwartej ligi.
W sobotnie popołudnie Polonia Marklowice podejmowała u siebie ekipę z Lędzin. Na trybunach było nieco mniej kibiców niż zwykle, jednak marklowiccka drużyna kolejny raz dała pokaz skutecznego futbolu, wygrywając ostatecznie bardzo wysoko 4:0. Już w drugiej minucie spotkania za zagranie ręką obrońcy MKS-u, sędzia podyktował karnego dla Polonii. Strzał egzekwował Dariusz Halszka i już po chwili poloniści cieszyli się z pierwszej zdobytej bramki.
W kolejnych minutach goście groźnie atakowali, jednak chybiali celu. W 43 minucie na dwa do zera wynik podwyższył Marek Powiecko. Po solowej akcji pokonał bramkarza Lędzin strzałem z 17 metrów.
Gospodarze skończyli pierwszą połowę z dwubramkowym dorobkiem. W drugiej połowie bramkę Lędzin atakowali Robert Kuczmaszewski, Marek Powiecko, Bartłomiej Matysek i Owczarek. Strzał Kuczmaszewskiego wpadł w ręce bramkarza gości. Chwilę poźniej Powiecko trafił w poprzeczkę. Kilka razy bliski zdobycia gola był także Halszka. Jednak bramkarz Lędzin skutecznie bronił wszystkie strzały. Do czasu. Już w 60 minucie Halszka zdobył swojego drugiego gola w tym spotkaniu. Wykorzystał zamieszanie pod bramką goś-ci, kiedy to obrońcy przeciwnej drużyny nie zdołali dobrze wybić piłki, i głową posłał futbolówkę do siatki.
Polonia prowadziła już trzy do zera. W odpowiedzi na to piłkarze Lędzin przeprowadzili jedną akcję, Szabrański strzelał głową, jednak minął bramkę Dawida Miki, który w tym spotkaniu i tak nie miał zbyt wiele do roboty.
Na dziesięć minut przed końcem spotkania wynik na cztery zero ustalił Staniek, zdobywając pierwszego gola w barwach Polonii. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, wyskoczył najwyżej i pięknym strzałem głową posłał piłkę do siatki lędzinian. Ostatecznie wynik sobotniego spotkania mógł być jeszcze wyższy, ale poloniści marnowali kolejne okazje. Należy dodać, że mimo wysokiej przegranej golkiper Lędzin i tak rozegrał znakomite spotkanie, goście mogą mu dziękować za to, że wynik nie był wyższy.
Po sobotnim spotkaniu Polonia utrzymała pozycję lidera. A w najbliższą sobotę kibiców czeka kolejne ciekawe spotkanie, tym razem poloniści wybierają się na wyjazd do Jaworzna, gdzie na niezłym stadionie zmierzą się z tamtejszą Victorią.
Polonia Marklowice - MKS Lędziny 4:0 (2:0). Widzów: 250
Polonia Marklowice: Mika - Drobny, Staniek Michał Skupień, Kuczmaszewski - Brzoska (46. Matysek), Owczarek, Sobol (72. Mańka) (89. Maciej Skupień), Marek Powiecko - Halszka, Pawelec. Trener: Leszek Powiecko
MKS Lędziny: Wowro - Bednarek, Mikolasz, Wyga, Furlepa - Grabiec, Magiera (54. Biliński Ł.), Volkert, Soplewski (62. Borla) - Balcerowski (60. Biliński Z.), Szabrański. Trener: Furlepa Jan
Iza Salamon, Michał Skupień
W kolejnych minutach goście groźnie atakowali, jednak chybiali celu. W 43 minucie na dwa do zera wynik podwyższył Marek Powiecko. Po solowej akcji pokonał bramkarza Lędzin strzałem z 17 metrów.
Gospodarze skończyli pierwszą połowę z dwubramkowym dorobkiem. W drugiej połowie bramkę Lędzin atakowali Robert Kuczmaszewski, Marek Powiecko, Bartłomiej Matysek i Owczarek. Strzał Kuczmaszewskiego wpadł w ręce bramkarza gości. Chwilę poźniej Powiecko trafił w poprzeczkę. Kilka razy bliski zdobycia gola był także Halszka. Jednak bramkarz Lędzin skutecznie bronił wszystkie strzały. Do czasu. Już w 60 minucie Halszka zdobył swojego drugiego gola w tym spotkaniu. Wykorzystał zamieszanie pod bramką goś-ci, kiedy to obrońcy przeciwnej drużyny nie zdołali dobrze wybić piłki, i głową posłał futbolówkę do siatki.
Polonia prowadziła już trzy do zera. W odpowiedzi na to piłkarze Lędzin przeprowadzili jedną akcję, Szabrański strzelał głową, jednak minął bramkę Dawida Miki, który w tym spotkaniu i tak nie miał zbyt wiele do roboty.
Na dziesięć minut przed końcem spotkania wynik na cztery zero ustalił Staniek, zdobywając pierwszego gola w barwach Polonii. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, wyskoczył najwyżej i pięknym strzałem głową posłał piłkę do siatki lędzinian. Ostatecznie wynik sobotniego spotkania mógł być jeszcze wyższy, ale poloniści marnowali kolejne okazje. Należy dodać, że mimo wysokiej przegranej golkiper Lędzin i tak rozegrał znakomite spotkanie, goście mogą mu dziękować za to, że wynik nie był wyższy.
Po sobotnim spotkaniu Polonia utrzymała pozycję lidera. A w najbliższą sobotę kibiców czeka kolejne ciekawe spotkanie, tym razem poloniści wybierają się na wyjazd do Jaworzna, gdzie na niezłym stadionie zmierzą się z tamtejszą Victorią.
Polonia Marklowice - MKS Lędziny 4:0 (2:0). Widzów: 250
Polonia Marklowice: Mika - Drobny, Staniek Michał Skupień, Kuczmaszewski - Brzoska (46. Matysek), Owczarek, Sobol (72. Mańka) (89. Maciej Skupień), Marek Powiecko - Halszka, Pawelec. Trener: Leszek Powiecko
MKS Lędziny: Wowro - Bednarek, Mikolasz, Wyga, Furlepa - Grabiec, Magiera (54. Biliński Ł.), Volkert, Soplewski (62. Borla) - Balcerowski (60. Biliński Z.), Szabrański. Trener: Furlepa Jan
Iza Salamon, Michał Skupień